Nagranie z telefonu komórkowego pomogło zatrzymać złodzieja
Katowiccy policjanci zatrzymali znanego
wcześniej policji 22-letniego złodzieja samochodów pod zarzutem
kolejnej kradzieży. Koronnym dowodem przeciwko sprawcy jest film
nagrany na telefon komórkowy przez przypadkowego świadka.
08.03.2006 | aktual.: 08.03.2006 15:10
O nietypowym sposobie ustalenia sprawcy kradzieży poinformowała rzeczniczka katowickiej policji komisarz Magdalena Szymańska-Mizera.
Kilka dni temu na ul. Medyków w Katowicach skradziono opla calibrę. We wtorek pewien mieszkaniec Katowic zauważył dwóch mężczyzn, zmieniających tablice rejestracyjne samochodu i postanowił zdarzenie zarejestrować kamerą w telefonie komórkowym, po czym powiadomił policjantów.
To przecież nasz Mariuszek- mówili, oglądając nagranie, policjanci, zwalczający przestępczość samochodową. Niedługo później zatrzymali złodzieja.
Po obejrzeniu filmu Mariusz R. stracił dobry humor, tym bardziej, że w styczniu opuścił zakład karny, w którym spędził 27 miesięcy- powiedziała Szymańska-Mizera.
Mariusz R. odsiadywał wyrok za kradzieże samochodów. Specjalizował się właśnie w oplach calibra i audi. Zdarzało się też, że kradzione samochody tankował na stacjach benzynowych i uciekał, bez uiszczenia należności.
Policja stara się schwytać drugiego zarejestrowanego przy pomocy "komórki" złodzieja. Funkcjonariusze dziękują mężczyźnie, który przyczynił się do złapania Mariusza R.