Nagła odprawa komendantów policji. Dostali propozycję?
Komendanci wojewódzcy policji pojawili się we wtorek w siedzibie Komendy Głównej Policji w Warszawie. Jak podają TVN24.pl oraz Onet, dostali tam korzystną finansowo propozycję odejścia ze służby w najbliższym czasie. Ma ona związek z nadchodzącą zmianą władzy w Polsce.
Na wtorek komendant główny policji gen. Jarosław Szymczyk miał wezwać na odprawę do Warszawy wszystkich komendantów wojewódzkich oraz komendanta stołecznego.
"Na odprawie komendant główny policji zaproponował, że jeżeli komendanci wojewódzcy, ich zastępcy i inni funkcyjni funkcjonariusze sami odejdą ze służby teraz, tzn. w najbliższym czasie, podwyższone im zostaną dodatki do pensji zasadniczej" - Onet cytuje anonimowe źródło zaznajomione ze sprawą.
Dodatek będzie miał wpływ na wysokość emerytury, ale to niejedyny powód odejścia już teraz. "Nowe rozdanie personalne może nie być tak hojne, bądź może też trzymać ich w służbie, by prowadzić postępowania dyscyplinarne" - cytuje swoje źródło portal TVN24.pl.
Spotkanie i propozycja mają związek z nadchodzącą zmianą władzy. Kierownictwo polskiej policji spodziewa się szybkich roszad po tym, jak rządy przejmie koalicja KO, Trzeciej Drogi i Lewicy. Z pewnością jako pierwszy do zmiany jest sam komendant główny. Jarosław Szymczyk zasłynął wpadką z granatnikiem, który wybuchł w siedzibie komendy i tylko cudem nikt nie zginął.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jedno z największych dofinansowań w Polsce. Oto jak zostało wykorzystane
Propozycja dobrowolnego odejścia ze służby, jak relacjonuje Onet, miała zostać zaakceptowana przez większość komendantów uczestniczących w naradzie.
Przedstawiciel komendy głównej w rozmowie z Onetem potwierdził, że spotkanie komendantów się odbyło. Zaprzeczył jednak, że wprost padła wspomniana propozycja finansowa związana z przejściem na emeryturę.
"Kierownictwo komendy głównej mówiło, że czują się zobowiązani poinformować, w związku z niepewnością w obecnej sytuacji, że oni jako komendanci główni policji na pewno będą odchodzić, bo to jest naturalne w związku ze zmianą rządu. I to jest kwestia najwyżej kilku tygodni" - czytamy w Onecie.
Ale komendant główny miał nie wpływać na innych komendantów w tej sprawie.
Jak podał portal TVN24.pl, podczas narady gen. Jarosław Szymczyk miał ogłosić, że w listopadzie przejdzie na emeryturę, a jego zadania przejmie jeden z zastępców w roli pełniącego obowiązki.
Czytaj także:
Źródło: Onet, TVN24