Nadchodzi Black Friday. Eksperci ostrzegają

W nadchodzący Black Friday Wielu Polaków ma w planach polowanie na znaczne obniżki podczas zakupów. Eksperci ostrzegają, że mimo zapowiedzi dużych rabatów, realnie są one znacznie mniejsze.

Zbliża się Black Friday
Zbliża się Black Friday
Źródło zdjęć: © PAP | AA/ABACA
oprac. ALW

27.11.2024 07:15

Zbliża się Black Friday, dzień znany z licznych promocji. Jednak, jak zauważa "Rzeczpospolita", Polacy nie powinni liczyć na znaczne obniżki. Robert Biegaj z Grupy Offerista podkreśla, że choć reklamy obiecują duże rabaty, w rzeczywistości są one rzadkością. - Rabaty powyżej 50 proc. są często mało realne do osiągnięcia - mówi Biegaj. Zazwyczaj dotyczą one końcówek serii lub produktów, które nie sprzedają się na co dzień. Nawet jeśli pojawi się coś wartościowego, promocje są mocno limitowane.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Na obniżki rzędu 50 proc. nie ma co liczyć"

Kilka lat temu firma Deloitte wykazała, że średnie obniżki na Black Friday wynosiły zaledwie 3,6 proc. Większość ofert to czysty marketing, a rzeczywiste zakupy okazują się mniej korzystne. Mimo wprowadzenia dyrektywy Omnibus w 2023 r., która wymaga od sklepów informowania o najniższej cenie z ostatnich 30 dni, firmy nadal próbują manipulować cenami.

Sebastian Błaszkiewicz z Univio przewiduje, że na tradycyjne dobra można liczyć na promocje rzędu 5-15 proc. - Na obniżki rzędu 50 proc. raczej nie ma co liczyć - chyba że w przypadku usług cyfrowych, np. na e-booki czy abonamenty - stwierdza Błaszkiewicz. Takie promocje są normą przez cały rok, a w przypadku tradycyjnych produktów, specjalne ceny są mocno ograniczone.

Czytaj też:

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)