Naczelny Rabin Polski o skandalu w Sejmie. "Taka jest historia narodu żydowskiego"
Grzegorz Braun w antysemickim geście zgasił dziś w Sejmie świece chanukowe. Gaśnicą. Po tym skandalu głos zabrał Naczelny Rabin Polski. Publikujemy jego komentarz po tym wydarzeniu. W środę w Sejmie mają ponownie zostać zapalone świece chanukowe.
Po incydencie w Sejmie Naczelny Rabin Polski Michael Schudrich przekazał: "Podobnie jak w poprzednich latach, tego wieczoru w Sejmie zapaliliśmy świece chanukowe, które zostały zgaszone przez posła Brauna".
"Natychmiast zapaliliśmy je ponownie. Taka jest historia narodu żydowskiego – od czasów Machabeuszy, aż do dziś, kiedy to nasi wrogowie, w tym Hamas, próbują nas unicestwić. My jednak wciąż na nowo zapalamy świece" - podkreślił.
Również we wtorek przed zakończeniem obradowania Sejmu rabini Michael Schudrich i Szalom Ben Stambler zwrócili się do marszałka Sejmu Szymona Hołowni z propozycją, by powtórzyć w środę przerwaną wtorkową uroczystość i raz jeszcze zapalić w Sejmie świece. Marszałek odczytał list posłom i poinformował, że zgodził się na tę propozycję. Zaprosił też posłó do udziału w wydarzeniu.
Przypomnijmy: do ataku posła Brauna w korytarzu sejmowym doszło kilkanaście minut przed godziną 17. "Niebywały skandal. Poseł Grzegorz Braun zgasił gaśnicą menorę chanukową" - napisał w serwisie X Patryk Michalski, dziennikarz Wirtualnej Polski, który był świadkiem zajścia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Decyzja prezydium Sejmu - najwyższy wymiar kary
Zebrało się prezydium Sejmu, które podjęło decyzję o karze wobec posła Brauna. Oprócz wykluczenia z obrad, został on ukarany zabraniem połowy uposażenia na trzy miesiące i całości diety parlamentarnej na pół roku. Szef Kancelarii Sejmu złożył też do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez Brauna.
- To maksymalny wymiar kary, który mogliśmy zastosować - zaznaczył marszałek Szymon Hołownia. Podkreślił, że prezydium "nie miało żadnych wątpliwości ws. kary dla Brauna". Dodał, że od głosu wstrzymał się wicemarszałek Krzysztof Bosak.
Hołownia podkreślił, że wykluczył Brauna z obrad. - Nie będzie mógł brać udziału w tym posiedzeniu Sejmu aż do końca trwania pierwszego posiedzenia. Opuścił salę dobrowolnie. Opuścił też budynek i mam nadzieję, że nieprędko tu wróci - skwitował.
Posłanka Lewicy Anna Maria Żukowska zapowiedziała także złożenie wniosku o odwołanie Krzysztofa Bosaka ze stanowiska wicemarszałka Sejmu.
Żaneta Gotowalska-Wróblewska, dziennikarka Wirtualnej Polski