Trwa ładowanie...
dscbps0
23-06-2006 13:20

Naczelnik z łódzkiego CBŚ podejrzany o łapówkarstwo

Policjanci z Biura Spraw Wewnętrznych KGP zatrzymali naczelnika wydziału ekonomicznego łódzkiego zarządu Centralnego Biura Śledczego Grzegorza M. Jest on podejrzany o przyjęcie łapówki od jednego z łódzkich dilerów samochodowych. Zatrzymano też dilera Andrzeja D.

dscbps0
dscbps0

Policjant został zatrzymany przed południem w pracy. Rzecznik łódzkiej Prokuratury Okręgowej Krzysztof Kopania poinformował, że według ustaleń śledztwa, do przyjęcia korzyści majątkowej doszło w 2001 roku, kiedy Grzegorz M. jako funkcjonariusz łódzkiego CBŚ prowadził postępowanie, w którym jednym z podejrzanych był Andrzej D.

Według śledczych, policjant otrzymał od dilera samochód daewoo lanos w użytkowanie. Po dwóch miesiącach kupił to auto po bardzo zaniżonej cenie; zapłacił za nie 23 tys. zł mniej niż wynosiła jego cena. Ta różnica w cenie to - zdaniem śledczych - łapówka, którą przyjął policjant.

Obaj podejrzani są w piątek przesłuchiwani w łódzkiej prokuraturze. Grozi im kara do 8 lat więzienia.

Według informacji policji, Grzegorz M. przyjął korzyść materialną w zamian "za podjęte rozstrzygnięcia w sprawie gospodarczej dotyczącej wyłudzeń towarów". W marcu 2004 roku akt oskarżenia w tej sprawie trafił do łódzkiego sądu. Andrzej D. jest jednym z 44 oskarżonych w procesie grupy przestępczej. Odpowiada przed sądem za paserstwo mienia o wartości 400 tys. zł.

dscbps0

Łódzka prokuratura okręgowa prowadzi śledztwo w sprawie przyjmowania korzyści majątkowych przez funkcjonariuszy publicznych od jednego z łódzkich dilerów samochodowych od sierpnia ub. roku. Zostało ono wszczęte na podstawie materiałów przekazanych przez BSW policji.

Natomiast w maju tego roku Prokuratura Okręgowa w Bydgoszczy z powodu "braku danych o popełnieniu przestępstw" odmówiła wszczęcia śledztwa przeciwko dwóm prokuratorom funkcyjnym z Łodzi, oskarżanym w anonimach o utrudnianie śledztwa prowadzonego przeciwko dilerowi daewoo w zamian za przyjęcie samochodów jako korzyści majątkowej. Informacje te nie potwierdziły się i odmówiono wszczęcia śledztwa z powodu braku danych o popełnieniu przestępstw- mówił rzecznik bydgoskiej prokuratury Jan Bednarek.

Prokuratorzy z Bydgoszczy ustalili, że jeden z posądzanych prokuratorów w 1999 r. (przed wszczęciem śledztwa przeciwko dilerowi) kupił na ogólnych zasadach samochód daewoo z rozłożeniem płatności na cztery raty. Drugi z prokuratorów - w ogóle nie miał auta tej marki.

dscbps0
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dscbps0
Więcej tematów