Na ulicach Boże Narodzenie od listopada
Już za kilka dni całe Podhale rozbłyśnie gwiazdkami, aniołkami, śnieżynkami i girlandami. Na głównych ulicach, Zakopanego, Szczawnicy, Rabki-Zdroju i innych miast regionu pojawią się bożonarodzeniowe dekoracje warte nawet kilkaset tys. zł.
19.11.2007 | aktual.: 19.11.2007 08:54
Podhalańskie miejscowości, zwłaszcza te o charakterze wypoczynkowym, chcą w tym okresie jak najlepiej wyglądać. Świąteczną atmosferę, przeniesioną na ulicę uwielbiają przecież turyści. To właśnie góry są najczęściej kojarzone z tymi świętami. Któż z nich jest w stanie wyobrazić sobie chociażby Krupówki bez tysięcy kolorowych lampek. A to jak się okazuje kosztuje i to nie małe pieniądze.
Niekwestionowanym liderem w ilości, a co za tym idzie i wartości iluminacji jest Zakopane. Władze stolicy Tatr – idąc śladem Krakowa – postanowiły w tym roku zakupić za 450 tys. zł nowy bożonarodzeniowy wystrój, podobny do tego, jaki miał w ubiegłym roku Gród Kraka. W dekoracjach wykorzystane zostaną energooszczędne żarówki – mówi Wojciech Solik, wiceburmistrz Zakopanego. – Dzięki temu wykorzystanie prądu będzie bardzo małe. Na głównych ulicach miasta, skrzyżowaniach pojawią się m.in. świetlne iluminacje w kształcie chociażby aniołów. Dekoracji nie zabraknie oczywiście na Krupówkach. Szczerze mówiąc jest to dość droga impreza, bo na zakup oświetlenie wydaliśmy 450 tys. zł. Ale efekt na pewno będzie niepowtarzalny. Będą też bogatsze napisy przy wjeździe do miasta – zapowiada wiceburmistrz . Jak mówi Solik, miasto nosi się z zamiarem specjalnego oświetlenia w przyszłym roku masztu na Gubałówce. Ma on wyglądać jak choinka.
Z kolei Rabka-Zdrój w tym roku zamierza wykorzystać ubiegłoroczną dekorację świąteczną. Zakupy nie są w ogóle planowane. Specjalna scenografia ma pojawić się w tym roku nad fontanną przy kawiarni Zdrojowa. Oczywiście świątecznego wyglądu ma nabrać plac z pomnikiem św. Mikołaja. 35 tys. zł, pieniądze otrzymane w ramach głównej nagrody w plebiscycie Wielkie Odkrywanie Małopolski, Szczawnica zamierza przeznaczyć na wzbogacenie oświetlenia bożonarodzeniowego w mieście. Skupiliśmy się na odcinku od dworca do centrum miasta – mówi Grzegorz Hurkała, sekretarz w Urzędzie Miasta w Szczawnicy. – Będzie to oświetlenie w jednej tonacji. Instalacją dekoracji zajmą się pracownicy Miejskiego Zakładu Gospodarki Komunalnej i Miejskiego Ośrodka Kultury. Pozwoli to obniżyć koszty.
Nie zabraknie też choinek na Kotońce i Palenicy. Instalacja oświetlenie rozpocznie się z końcem listopada. Nikt z włodarzy poszczególnych miast nie pamiętał w jakiej wysokości spłynęły w ubiegłym roku rachunki za wykorzystany do iluminacji prąd. A te za pewne mogą okazać się bajońskimi sumami. Józef Słowik