Oby wszystkie rodziny tak traktowały swoje dzieci - mówi właściciel gospodarstwa Grzegorz Jachimiak ze wsi Liwino. Nie dziwi się temu, że mieszkańcy wsi przyjeżdżają i obserwują bocianią rodzinę.
Bociany przynoszą nie tylko dzieci, lecz także szczęście - przypomina gospodarz Grzegorz Jachimiak.
Zbliża się czas odlotu bocianów. Jeśli młode pięcioraczki nie zdołają odlecieć i pozostaną, to mieszkańcy wsi deklarują, że na pewno zaopiekują się nimi. Już teraz podrzucają im jedzenie.
Prezes Towarzystwa Przyrodniczego "Bocian" - Ireneusz Kaługa przyjął informację o przyjściu na świat pięcioraczków, ze zdziwieniem. Mieliśmy do czynienia z trojaczkami, ale z pięcioraczkami jeszcze nie - powiedział.
Z obliczeń Towarzystwa wynika, że na Mazowszu przebywa ponad 7,2 tys. par bocianów.