Na Śląsku zawaliły się kolejne dachy
Zawalone dachy i wiaty - to efekt obfitych
opadów śniegu w woj. śląskim. Środa była drugim z rzędu dniem,
kiedy śląscy strażacy otrzymywali wiele tego typu zgłoszeń. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
W Raciborzu zawalił się strop starego młyna o powierzchni tysiąca metrów kwadratowych; w Będzinie, po zapadnięciu się fragmentu poszycia dachu drewnianego budynku, ewakuowano dwoje jego mieszkańców; rano w Tarnowskich Górach na jednym z parkingów strzeżonych zawaliła się wiata ochraniająca samochody. Zniszczone zostały trzy prywatne pojazdy.
Po południu w Rudzie Śląskiej zawaliła się hurtownia materiałów budowlanych. Nie była użytkowana od miesiąca. Powierzchnia dachu, który runął to blisko 350 m kw.
W Zabrzu na terenie zakładu mleczarskiego pod naporem śniegu runęła połowa wiaty, która miała wymiary 60 na 15 metrów.
Po południu z hipermarketu Real w Dąbrowie Górniczej straż pożarna ewakuowała około 400 klientów. Powodem były pęknięcia na ścianach, które zauważyli pracownicy. Sklep został wyłączony z eksploatacji. Z informacji straży pożarnej wynika, że dach był tam regularnie odśnieżany.
"Budynek został zamknięty na polecenie straży pożarnej, która stwierdziła pęknięcia w gipsowych ściankach działowych, nie zapoznała się jednak z dokumentacją techniczną obiektu. Należy podkreślić, że nie są to ściany nośne" - napisała w oświadczeniu Isolda de Saint-Paul z sieci Real.
Zaznaczyła, że owe pęknięcia powstały już jakiś czas temu, a po ich ujawnieniu zlecono kontrolę konstrukcji nośnej budynku. Wykazała ona - podkreśliła de Saint-Paul - że nie ma zagrożenia dla nośności i stabilności konstrukcji.
W środę strażacy zostali też poinformowani o możliwości zawalenia się nowej hali w Gliwicach. Po przyjeździe na miejsce nic nie wskazywało na to, by takie zagrożenie istniało. Ma to jednak ocenić nadzór budowlany.
Seria katastrof budowlanych trwa na Śląsku od wtorku. Tego dnia np. w Zabrzu zawalił się dach nieużytkowanego magazynu, a w Tarnowskich Górach runął fragment dachu zamkniętej hali produkcyjnej.
Strażacy po raz kolejny apelują do właścicieli i zarządców budynków o odśnieżanie dachów.