'Na rynku ubezpieczeń miejsce na kilkanaście firm direct'
Na polskim rynku ubezpieczeniowym jest miejsce nawet dla kilkunastu firm działających w formie direct, czyli tylko przez telefon - uważa prezes Link4 Zofia Dzik.
18.01.2006 20:51
Od trzech lat na polskim rynku działa pierwsza firma ubezpieczeniowa w systemie direct - Link4. Podobną formułę wejścia na polski rynek chce zastosować drugi największy francuski ubezpieczyciel - Axa. Uruchomienie działalności w formie direct zapowiedział też we wtorek prezes PZU Cezary Stypułkowski.
"Rynek nie wydaje się nasycony" - powiedziała Dzik podczas środowej konferencji prasowej. Dodała, że w krajach rozwiniętych ich mieszkańcy mają wybór wśród znacznie większej liczby towarzystw ubezpieczeń.
"Wydaje się, że przestrzeń jest bardzo duża, ale za tym musi iść rozwój rynku. Tymczasem po 3 kwartałach 2005 roku jest wzrost na poziomie inflacji w ubezpieczeniach majątkowych, co oznacza, że rynek nie rośnie" - podkreśliła Dzik. Dlatego ubezpieczyciele czekają na większe zainteresowanie klientów ubezpieczeniami innymi niż komunikacyjne.
W Polsce 60-70 proc. portfela w ubezpieczeniach majątkowych to ubezpieczenia komunikacyjne.
Zdaniem ekspertów, działanie w systemie direct, scentralizowanym i bez agentów, daje m.in. możliwość dokładnego zarządzania kosztami i łatwego wprowadzania nowych produktów.
"Jest też możliwość wykorzystania nisz, do których nie da się trafić w sposób tradycyjny" - podkreśliła Dzik.
Według przedstawionych we wtorek prognoz PZU, od 2007 r. rynek ubezpieczeń majątkowych będzie się rozwijał w tempie 6-8 proc. rocznie.
Na polskim rynku swoje produkty oferuje 36 ubezpieczycieli majątkowych i 32 ubezpieczycieli na życie. Swobodę prowadzenia działalności w Polsce mają też zakłady ubezpieczeń z krajów UE.