Na pogrzebie Madzi nie będzie jej matki?

Katarzyna W. została aresztowana na dwa miesiące z obawy przed tym, że mogłaby ustalić z kimś swoje zeznania. Prawdopodobnie nie zostanie zwolniona z aresztu na pogrzeb córki. Ostateczną decyzję w tej sprawie podejmie śledczy prowadzący sprawę Madzi. Za jego zgodą Katarzyna W. może się udać na pogrzeb w asyście strażników.

Nie wiadomo jeszcze, kiedy odbędzie się pogrzeb Madzi.

Półroczna Magda zaginęła 24 stycznia. Początkowo jej matka utrzymywała, że dziewczynka została porwana. W sprawę zaangażował się Krzysztof Rutkowski. To on w miniony czwartek nagrał swoją rozmowę z kobietą, podczas której powiedziała mu, że dziecko zginęło w wyniku nieszczęśliwego wypadku. Katarzyna W. zeznała, że dziecko miało upaść na podłogę i uderzyć o próg w mieszkaniu. W piątek wieczorem - już policjantom - pokazała miejsce ukrycia zwłok niemowlęcia.

W sobotę Katarzyna W. usłyszała zarzuty nieumyślnego spowodowania śmierci dziecka i została aresztowana na dwa miesiące. W poniedziałek katowicka prokuratura poinformowała, że ze wstępnych wyników sekcji zwłok półrocznej Magdy przyczyną śmierci był tępy uraz tyłu głowy. Śledczy informowali wówczas, że wyniki sekcji zwłok nie dają podstaw do zmiany zarzutów dla matki i kwestionowania na obecnym etapie jej wyjaśnień. Jednocześnie prokuratorzy zlecili dodatkowe badania.