Na placu św. Piotra 60 tys. ludzi
Na placu św. Piotra zgromadziło się ponad 60 tys. ludzi, którzy chcą być bliżej Papieża. Ludzie w skupieniu odmawiają różaniec, modlą się za Papieża i kierują oczy w stronę zamkniętego okna na trzecim
piętrze Pałacu Apostolskiego.
01.04.2005 | aktual.: 01.04.2005 23:14
Ludzie tworzyli spontanicznie grupki modlitewne, a o godzinie 21.00 papieski wikariusz generalny dla Państwa Watykańskiego abp Angelo Comastri poprowadził modlitwę różańcową, do odmawiania której zachęcał, własnym przykładem, Jan Paweł II. Ojciec Święty dwudziesty piąty rok swojego pontyfikatu (okres od października 2002 roku do października 2003 roku) ogłosił Rokiem Różańca.
Tego wieczoru lub tej nocy, Chrystus szeroko otworzy drzwi dla papieża, i będzie tam na pewno Maryja, dla której Papież żywi całkowite oddanie - powiedział abp Comastri.
Kiedy ojciec cierpi, synowie gromadzą się u jego boku, i kiedy ojciec umiera, synowie klękają i modlą się, i w ten sposób okazują swoje przywiązanie, podziw i wdzięczność. To właśnie chcemy czynić dziś wieczór, gromadząc się wokół Ojca Świętego - powiedział arcybiskup.
Wielu ludzi klęczy na placu, powtarzając słowa modlitwy. Pielgrzymi i turyści, księża, zakonnicy i zakonnice, zakochani zaczęli gromadzić się już w czwartek w nocy, kiedy stan Jana Pawła II pogorszył się. Wierni przybywali przez cały piątek.
Wśród pielgrzymów przybywających na plac Św. Piotra był w piątek rano naczelny rabin Rzymu Riccardo Di Segni. Jak wyjaśnił, przyszedł "modlić się, aby okazać, że podziela smutek, jaki przeżywają nasi bracia i aby odwzajemnić ciepłe uczucia, jakie wzbudza ten papież i wszystkie jego działania".
Tłumy gromadziły się także na Lateranie, gdzie w katedralnej bazylice św. Jana odprawiono koncelebrowaną przez stu kapłanów mszę w intencji papieża.
Wikariusz dla diecezji rzymskiej kardynał Camillo Ruini powiedział w homilii: Jan Paweł II przeżywa chwile najtrudniejsze w swoim długim i niezwykłym życiu, i przeżywa je z tą samą wewnętrzną pogodą i zawierzeniem, z jakim zawsze żył, pracował, cierpiał i radował.
Pod brązowymi drzwiami pod portykiem bazyliki św. Piotra po południu stanęła papieska gwardia szwajcarska. Brązowe drzwi bazyliki zamykane są na wieść o śmierci papieża.
Na znak szacunku wobec ciężkiego stanu papieża, włoskie partie polityczne odwołały serię spotkań zaplanowanych w Rzymie przed lokalnymi wyborami w niedzielę i poniedziałek. Propozycja odwołania ich wyszła od premiera Silvio Berlusconiego i przywódcy opozycji Romano Prodiego.
Rzymska policja przewiduje, że w najbliższych dniach setki tysięcy wiernych przyjadą do Watykanu.
Tłumy Włochów, pragnących wspólnie modlić się za papieża wyległy w piątkowy wieczór również na ulice Florencji i innych włoskich miast.