Na nowo trzeba ułożyć fragment "szpilkostrady". Rzecznik ZDiUM: nie spowoduje to opóźnień
17 stycznia rozpoczęła się wymiana nawierzchni na wrocławskim Rynku – w efekcie ma powstać „szpilkostrada”, która ułatwi poruszanie się nie tylko kobietom w szpilkach, lecz również niepełnosprawnym i osobom starszym. Okazało się jednak, że nową nawierzchnię trzeba ułożyć ponownie.
Na początku drugiej połowy stycznia 2015 r. rozpoczęły się długo zapowiadane prace przy wymianie nawierzchni na wrocławskim Rynku. Efektem ma być stworzenie „szpilkostrady”, będącej udogodnieniem dla kobiet w butach na wysokim obcasie, osób niepełnosprawnych, rodziców z wózkami dziecięcymi oraz osób starszych, mających problem z chodzeniem.
- Prace polegają na stworzeniu pasa o szerokości 6 metrów wykonanego z kostki kamiennej cięto-łupanej, która charakteryzuje się równą powierzchnią oraz regularnym kształtem w przeciwieństwie do łupanej kostki granitowej. Zastosowanie kostki łupanej granitowej podczas przebudowy nawierzchni w 1996 r. miało dać efekt „średniowiecznej nawierzchni” i przez to nawiązać do jej historycznego kształtu – mówiła Ewa Mazur, rzecznik Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta.
Jednak po ułożeniu pierwszych fragmentów nowej nawierzchni na wschodniej pierzei Rynku okazało się, że trzeba ją rozebrać i ułożyć na nowo. Powód? Odstępy między kamieniami kostki były szersze niż 1 cm, a jest to niedopuszczalne, jeśli chce się uzyskać równą nawierzchnię „szpilkostrady”.
- Przewidziana do zastosowania kostka jest dodatkowo ręcznie obrabiana. Musi być ona szczególnie starannie docinana i szlifowana, a następnie dobierana ręcznie, aby uzyskać efekt równej nawierzchni z centymetrową szczeliną. Oznacza to, iż wykonawca musi wykazać się szczególną starannością przy budowie nowej nawierzchni – komentuje sytuację rzecznik ZDiUM.
Jak dowiedziała się WP, konieczność staranniejszego dobierania i obróbki kostki nie wpłynie na terminy oddania do użytku nowej nawierzchni. – Wykonawca wiedział o takiej konieczności, ponieważ można było o niej przeczytać w umowie i w specyfikacji przetargowej – dodaje Ewa Mazur.
Prace związane z wymianą nawierzchni na pierwszym z remontowanych odcinków – od ul. Wita Stwosza do ul. Kurzy Targ – potrwają do drugiej połowy lutego. Cała „szpilkostrada” ma być gotowa w listopadzie 2015 r. Koszt tej inwestycji to ok. 2,8 mln złotych.