PolskaNa nowo trzeba ułożyć fragment "szpilkostrady". Rzecznik ZDiUM: nie spowoduje to opóźnień

Na nowo trzeba ułożyć fragment "szpilkostrady". Rzecznik ZDiUM: nie spowoduje to opóźnień

17 stycznia rozpoczęła się wymiana nawierzchni na wrocławskim Rynku – w efekcie ma powstać „szpilkostrada”, która ułatwi poruszanie się nie tylko kobietom w szpilkach, lecz również niepełnosprawnym i osobom starszym. Okazało się jednak, że nową nawierzchnię trzeba ułożyć ponownie.

Na nowo trzeba ułożyć fragment "szpilkostrady". Rzecznik ZDiUM: nie spowoduje to opóźnień
Źródło zdjęć: © WP | Michał Dzierżak

Na początku drugiej połowy stycznia 2015 r. rozpoczęły się długo zapowiadane prace przy wymianie nawierzchni na wrocławskim Rynku. Efektem ma być stworzenie „szpilkostrady”, będącej udogodnieniem dla kobiet w butach na wysokim obcasie, osób niepełnosprawnych, rodziców z wózkami dziecięcymi oraz osób starszych, mających problem z chodzeniem.

- Prace polegają na stworzeniu pasa o szerokości 6 metrów wykonanego z kostki kamiennej cięto-łupanej, która charakteryzuje się równą powierzchnią oraz regularnym kształtem w przeciwieństwie do łupanej kostki granitowej. Zastosowanie kostki łupanej granitowej podczas przebudowy nawierzchni w 1996 r. miało dać efekt „średniowiecznej nawierzchni” i przez to nawiązać do jej historycznego kształtu – mówiła Ewa Mazur, rzecznik Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta.

Jednak po ułożeniu pierwszych fragmentów nowej nawierzchni na wschodniej pierzei Rynku okazało się, że trzeba ją rozebrać i ułożyć na nowo. Powód? Odstępy między kamieniami kostki były szersze niż 1 cm, a jest to niedopuszczalne, jeśli chce się uzyskać równą nawierzchnię „szpilkostrady”.

- Przewidziana do zastosowania kostka jest dodatkowo ręcznie obrabiana. Musi być ona szczególnie starannie docinana i szlifowana, a następnie dobierana ręcznie, aby uzyskać efekt równej nawierzchni z centymetrową szczeliną. Oznacza to, iż wykonawca musi wykazać się szczególną starannością przy budowie nowej nawierzchni – komentuje sytuację rzecznik ZDiUM.

Jak dowiedziała się WP, konieczność staranniejszego dobierania i obróbki kostki nie wpłynie na terminy oddania do użytku nowej nawierzchni. – Wykonawca wiedział o takiej konieczności, ponieważ można było o niej przeczytać w umowie i w specyfikacji przetargowej – dodaje Ewa Mazur.

Prace związane z wymianą nawierzchni na pierwszym z remontowanych odcinków – od ul. Wita Stwosza do ul. Kurzy Targ – potrwają do drugiej połowy lutego. Cała „szpilkostrada” ma być gotowa w listopadzie 2015 r. Koszt tej inwestycji to ok. 2,8 mln złotych.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (20)