Na Małym Rynku w Krakowie pojawiła się klatka, a w niej haftująca kobieta
Oryginalne i niecodzienne stanowisko pojawiło się w ostatnich dniach na Małym Rynku. W wielkiej klatce siedzi kobieta, która haftuje złotymi nićmi. Jest To Alicja Stańska-Stryjecka, która sztuki haftu nauczyła się w stolicy Francji.
04.08.2014 | aktual.: 05.08.2014 08:43
Artystka chce pokazać wszystkim jak piękny może być sam proces tworzenia. Klatka jest metaforą - kobieta wyprowadza rzemieślnictwo z czterech ścian pracowni do przestrzeni publicznej. Ponadto projekt jest protestem wobec lekceważenie rzemiosła przez władze gospodarcze.
Alicja Stańska-Stryjecka haftu metodą Luneville uczyła się w Ecole Lesage Paris, najstarszej szkole tego rzemiosła. Artystka posługuje się materiałami z Paryża i tkaninami z terenów Unii Europejskiej. Absolutnie nie używa niczego z Chin, Indii czy Bangladeszu. Jednak nie z powodu jakości materiału, a w ramach walki o lepszy byt tamtejszych wyrobników.
Pragnieniem kobiety jest, aby każdy mógł zobaczyć jak niewiele dzieli rzemiosło i sztukę. Coraz częściej ludzie nie wiedzą jak tworzy się ręcznie, są przyzwyczajeni do produkcji maszynowych.
Prezes Małopolskiej Izby Rzemiosła i Przedsiębiorczości w Krakowie, Janusz Kowalski, już zaprosił artystkę do dalszej współpracy z miastem – chce aby pojawiła się na Jarmarku na świętego Michała i tam prezentowała swoje talenty.