Na ekrany brytyjskich kin wchodzi film o polskich imigrantach
W najbliższych dniach na ekrany brytyjskich
kin wejdzie nowy film fabularny o polskich imigrantach w Londynie
i o nieprawdopodobnej przyjaźni dwóch dojrzewających nastolatków:
Anglika i Polaka, żyjących na społecznym marginesie i zagubionych
w świecie dorosłych.
15.08.2008 | aktual.: 15.08.2008 03:39
Czarnobiały obraz "Somers Town" w reżyserii Shane'a Meadowsa zdobył nagrodę Michaela Powella na tegorocznym Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Edynburgu. Pomysł filmu powstał dzięki obserwacjom zmian wywołanych przez rewitalizację obszarów miejskich Somers Town i jego kosmopolitycznego charakteru. Stąd też tytuł.
W rolach głównych ojca i syna (Mariusza i Marka) występują znany teatralny aktor Ireneusz Czop oraz debiutant filmowy 16-letni Piotr Jagiełło. Elisa Lasowski urodzona w Holandii z francuskich rodziców gra rolę francuskiej kelnerki (Marii), zaś obiecujący brytyjski aktor Thomas Turgoose występuje w roli Tomo.
Film kręcono w Londynie, Nottingham i Warszawie. Jest to historia nie tylko nieprawdopodobnej przyjaźni, ale także dokument filmowy ciekawy w wymiarze społecznym.
Marek i Tomo spotykają się przypadkowo w okolicach dworca St Pancras w Londynie i zaprzyjaźniają się.
Marek przyjechał do ojca - pracownika budowlanego, któremu w Polsce nie układało się z żoną, matką Marka, zaś Tomo wychowywał się jako "trudny społeczny przypadek" w środkowej Anglii i po wyjściu z internatu, przemieścił się ze środkowej Anglii do Londynu i zamieszkał na ulicy.
Chłopcy podkochują się we francuskiej kelnerce i angażują się w ryzykowne przygody. Obaj na swój sposób starają się oswoić sobie nowy i obcy świat, w którym się znaleźli w zupełnie innych okolicznościach.
Marek ukrywa Tomo w swoim pokoju w tajemnicy przed ojcem, co nieuchronnie wychodzi na jaw.
Shane Meadows znany jest głównie z filmów "Dead Man's Shoes" oraz "This is England". Za ten ostatni przyznano mu nagrodę British Academy of Film and Television Arts.