Na dwóch wietnamskich fermach wykryto ptasią grypę
Ptasią grypę wykryto u drobiu na dwóch
fermach na północy Wietnamu - podały tamtejsze media.
Stało się to po kilku miesiącach, kiedy w kraju nie pojawiały się
nowe przypadki choroby.
Władze weterynaryjne potwierdziły, że wirus H5N1, groźny także dla ludzi, był przyczyną śmierci kilku kaczek w Thai Nguyen, leżącym 80 km na północ od Hanoi. Wykryto go także u padłych kurcząt na innej farmie w tym samym mieście. Tutaj wybito ponad cztery tysiące ptaków.
Wiceminister zdrowia Trinh Quan Huan ocenił w tym tygodniu, że prawdopodobieństwo ponownego pojawienia się ptasiej grypy na północy Wietnamu w zimie i na wiosnę jest bardzo wysokie.
H5N1 spowodował wybicie w krajach Azji od 2003 roku wielu milionów ptaków hodowlanych. Wirus spowodował też śmierć na świecie 247 ludzi. Najwięcej, bo aż 113 osób zmarło na ptasią grypę w Indonezji. Wietnam jest jednak na drugim miejscu pod względem liczby zachorowań.