PolskaNa 10 dni przed Euro służby zapewniają, że są przygotowane

Na 10 dni przed Euro służby zapewniają, że są przygotowane

Służby zapewniają, że są przygotowane do rozpoczynającego się za 10 dni Euro. Przećwiczone zostały różnego rodzaju sytuacje kryzysowe; zbierane są informacje o osobach, które mogą wywołać burdy. W czasie turnieju przywrócona zostanie kontrola na granicach Polski z krajami UE.

29.05.2012 | aktual.: 29.05.2012 07:57

Dyżury w sądach

W sumie w zapewnienie bezpieczeństwa podczas trzeciej największej imprezy sportowej na świecie ma być zaangażowanych kilkadziesiąt tysięcy policjantów, pograniczników oraz strażaków, a także funkcjonariusze BOR i ABW. Do przygotowań włączył się również resort sprawiedliwości - organizowane będą dyżury w sądach oraz m.in. zapewnione sale do prowadzenia rozpraw w trybie przyśpieszonym.

Plany działań obejmują przede wszystkim miasta, w których będą się odbywać turniejowe mecze, czyli Warszawę, Poznań, Gdańsk i Wrocław a także Kraków, gdzie mają mieszkać trzy drużyny, oraz Lublin i Rzeszów - ze względu na bliskość granicy polsko-ukraińskiej.

Sztaby policyjne

We wszystkich głównych miastach w czasie turnieju działać będą policyjne sztaby. Będą one też pracować w trakcie meczów na stadionach, tak by na bieżąco reagować na różnego rodzaju zagrożenia. Zgodnie z obowiązującymi przepisami za bezpieczeństwo meczu odpowiada organizator, ale policja ma go wspierać m.in. w przypadku ewentualnych incydentów.

"Hat trick 2012"

Koordynacją działań związanych z zabezpieczeniem Euro i wymianą informacji m.in. ze służbami krajów uczestniczących w turnieju będzie się zajmować Policyjne Centrum Dowodzenia Operacją w Legionowie. Operacja o kryptonimie "Hat trick 2012" rozpoczęła się formalnie na 24 dni przed Euro czyli 15 maja.

Centrum ma działać bez przerwy. Na 1200 metrach kwadratowych znajduje się między innymi 95 stanowisk komputerowych; funkcjonariusze pracować będą na trzy zmiany. Centrum wyposażone jest także w niezależne zasilanie, łączność światłowodową i satelitarną.

Polskich policjantom pracujących w Centrum wspierać będzie 23 oficerów łącznikowych z krajów biorących udział w mistrzostwach, a także z Europolu, Interpolu oraz Imestu, czyli interpolowskiej grupy wsparcia imprez o charakterze masowym, oraz przedstawiciele innych służb m.in. ABW, BOR, Straży Granicznej i Państwowej Straży Pożarnej.

Do Polski ma przyjechać w sumie 149 zagranicznych policjantów. Będą to głównie spottersi, czyli funkcjonariusze, którzy będą pomagać kibicom. Mają oni też informować polską policję np. o osobach, które mogą wszczynać burdy. Spottersi będą też na stadionach - ubrani w błękitne kamizelki, z flagami swoich państw. Siedmiu polskich policjantów pojedzie do Lwowa i Kijowa by wspierać swoich ukraińskich kolegów.

Do zadań policji podczas Euro będzie należeć konwojowanie piłkarzy z lotnisk do hoteli, z hoteli na stadiony i na treningi. Każdej drużynie będzie towarzyszyć polski funkcjonariusz. Ma on być łącznikiem, pomagającym w rozwiązywaniu różnego rodzaju problemów dotyczących bezpieczeństwa. Jak informowało kierownictwo policji tak naprawdę nie będzie funkcjonariusza, który podczas mistrzostw nie będzie w jakiś sposób zaangażowany w ich zabezpieczanie. Dlatego w tym okresie nikt z policjantów nie będzie mógł wziąć urlopu.

Baza o pseudokibicach

Trwa też tworzenie bazy i zbieranie informacji o pseudokibicach, którzy mogą stanowić zagrożenia dla bezpieczeństwa turnieju. Niektóre kraje jak np. Wielka Brytania zapewniły polską policję, że takich osób nie wypuszczą na Euro ze swojego kraju.

W związku z Euro w marcu i w kwietniu zorganizowano ćwiczenia dla służb. Sprawdzianami były także mecze rozgrywane na obiektach, na których odbędą się spotkania turniejowe, m.in. na Stadionie Narodowym w Warszawie. Przez tydzień z każdym ze stadionów drobiazgowo zapoznawali się też policyjni antyterroryści; opracowywali plany działania, ustalali najkrótsze drogi dotarcia do różnych miejsc. W zabezpieczeniu meczów testowych brali też udział snajperzy i funkcjonariusze z prewencji a stadiony przed spotkaniami sprawdzali pirotechnicy.

Bezpośrednio w zapewnienie bezpieczeństwa na stadionach i w strefach kibiców zaangażowanych ma być ok. 10 tys. policjantów i 2,8 tys żołnierzy. W sumie we wszystkie akcje związane z Euro na terenie siedmiu głównych miast zaangażowanych ma być ok. 57 tys. funkcjonariuszy. W operacji weźmie też udział 14 śmigłowców policyjnych.

W przypadku ewentualnych incydentów konieczne jest zapewnienie funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości. Resort sprawiedliwości zapewnia, że w związku z tym zostaną zorganizowane dyżury w sądach oraz zapewnione sale do prowadzenia rozpraw w trybie przyśpieszonym.

Według danych MS w Warszawie na czas turnieju zapewniono gotowość ponad 160 sędziów sądów rejonowych, w Gdańsku - 78, we Wrocławiu - 51 i kolejnych 50 w Poznaniu. W nadzwyczajnych wypadkach możliwe będą czasowe delegacje sędziów między poszczególnymi sądami. W czasie turnieju ograniczone mają zostać także urlopy urzędników sądowych.

Resort sprawiedliwości przygotowuje się też do tego by zapewnić odpowiednią liczby adwokatów oraz tłumaczy przysięgłych. W Warszawie dyspozycyjność w czasie turnieju zadeklarowało w warszawskiej izbie adwokackiej blisko 80 mecenasów.

W zapewnienie bezpieczeństwa podczas Euro zaangażowanych będzie też ok. 6 tys. strażaków. Do Warszawy, Gdańska, Poznania i Wrocławia przyjadą funkcjomnariusze z innych miast - w sumie ok. 400 osób. Będą to płetwonurkowie, ratownicy wysokościowi, specjaliści z zakresu ratownictwa chemicznego, grupy poszukiwawczo-ratownicze z psami.

Główny sztab straży pożarnej będzie się mieścił w Krajowym Centrum Ratownictwa i Ochrony Ludności w Warszawie. Z tego miejsca oficerowie dyżurni będą mieli podgląd na stadiony i strefy kibica, a także bezpośrednie wizyjne i głosowe połączenia ze sztabami we Wrocławiu, Gdańsku i Poznaniu.

Straż - podobnie jak policja - przygotowała plany działania i scenariusze reagowania na wypadek nagłych zdarzeń i zagrożeń, m.in. strażacy będą monitorować skład powietrza nad stadionami i strefami kibiców, m.in. na wypadek zagrożeń chemicznych.

Zaplanowano też szczegóły masowych ewakuacji ludzi w przypadku zagrożeń chemicznych, biologicznych, radiologicznych i nuklearnych. Na wypadek tego typu sytuacji przygotowane są też tzw. ciągi dekontaminacyjne: duże namioty rozdzielone kurtynami, pozwalające na sprawne oczyszczenie co najmniej kilkudziesięciu osób na godzinę z materiałów radioaktywnych, biologicznych i chemicznych.

Strażacy dysponują też mobilną stacją ratunkową, która będzie mogła być wykorzystana, gdyby doszło do wypadków masowych, np. do katastrofy budowlanej czy komunikacyjnej.

Do Euro przygotowanych jest też blisko 15 tys. funkcjonariuszy i pracowników Straży Granicznej. Na czas mistrzostw na drogowych przejściach granicznych dla kibiców (bez towarów do oclenia) wydzielone zostały tzw. pasy EURO 2012, nazywane także zielonymi korytarzami. Na granicy polsko-ukraińskiej przygotowano 28 takich pasów ­- najwięcej po osiem, jest na przejściach Hrebenne, Korczowa i Medyka, cztery - w Dorohusku.

Wprowadzone zostaną też wspólne odprawy służb polskich i ukraińskich. Zarówno kontrole graniczne, jak i celne, będą w jednym miejscu po stronie polskiej - tzw. one stop.

Kontrole na granicach

Od 4 czerwca do 1 lipca zostaną przywrócone kontrole na granicach z Niemcami, Czechami, Słowacją i Litwą. Nie oznacza to jednak, że ponownie pojawią się tam szlabany. Kontrole prowadzone będą w określonych dniach i godzinach, w wybranych miejscach na trasach przecinających granicę. Strażnicy graniczni korzystać będą przy tym z tzw. schengenbusów czyli samochodów wyposażonych w sprzęt umożliwiający szybkie i dokładne sprawdzenie dokumentów osób i pojazdów. Kontrole obejmą także granice na lotniskach i w portach morskich.

Od 15 maja działa całodobowa infolinia Straży Granicznej (koszt połączenia według stawek operatorów). Dzwoniąc pod numer - 22 500 44 44 - można uzyskać szczegółowe informacje dotyczące m.in. ułatwień dla podróżnych, zasad przekraczania granic, procedur kontrolnych, a także zalecanych przejść granicznych oraz tego, jakie dokumenty należy mieć przy sobie, wjeżdżając do Polski. Informacje udzielane są w językach: polskim i angielskim.

SG przygotowała także dla kibiców specjalny informator na Euro 2012. Zawiera on wskazówki dot. m.in. zasady przekraczania polsko-ukraińskiej granicy oraz dokumentów, które należy posiadać w trakcie kontroli - napisany jest w trzech językach: po polsku, angielsku i rosyjsku.

Kontrola graniczna będzie przebiegać zgodnie z przepisami kodeksu granicznego Schengen. Kibice państw Unii Europejskiej, w tym z Polski, będą mogli przekraczać granicę z Ukrainą na podstawie ważnego paszportu, bez konieczności posiadania wizy. Pobyt na terenie Ukrainy nie może przekroczyć łącznie 90 dni w ciągu sześciu miesięcy.

Przekraczając granicę Polski z Ukrainą samochodem, należy mieć przy sobie prawo jazdy, dowód rejestracyjny, ubezpieczenie pojazdu - zieloną kartę, a jadąc cudzym samochodem - poświadczenie notarialne użyczenia pojazdu przetłumaczone na język ukraiński.

Natomiast kibice z Rosji i Ukrainy będą mogli wjeżdżać do Polski na podstawie paszportu i ważnej wizy lub innego dokumentu, uprawniającego do wjazdu i pobytu na terytorium Polski pod warunkiem spełnienia dodatkowych wymogów, określonych w przepisach kodeksu granicznego Schengen (m.in. uzasadnienie celu i warunków planowanego pobytu).

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (4)