Myśliwce poderwane. "Dowódca Operacyjny RSZ uruchomił wszystkie dostępne siły"
"W związku z intensywną aktywnością lotnictwa dalekiego zasięgu Federacji Rosyjskiej, wykonującego uderzenia na obiekty znajdujące się między innymi na zachodzie Ukrainy, rozpoczęło się operowanie polskiego i sojuszniczego lotnictwa w naszej przestrzeni powietrznej" - poinformowało wojsko.
"Zgodnie z obowiązującymi procedurami Dowódca Operacyjny RSZ uruchomił wszystkie dostępne siły i środki pozostające w jego dyspozycji. Poderwane zostały dyżurne pary myśliwskie, a naziemne systemy obrony powietrznej oraz rozpoznania radiolokacyjnego osiągnęły stan najwyższej gotowości" - czytamy w komunikacie Dowództwa Operacyjnego opublikowanym w serwisie X.
"Podjęte kroki mają na celu zapewnienie bezpieczeństwa na terenach graniczących z zagrożonymi obszarami" - wskazano.
"Dowództwo Operacyjne RSZ monitoruje bieżącą sytuację, a podległe siły i środki pozostają w pełnej gotowości do natychmiastowej reakcji" - podkreślono.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ukraina chce podpisać umowę z USA. "To będzie kolonializm"
Zmasowany atak na Ukrainę
W nocy miejsce miał zmasowany rosyjski atak na Ukrainę. Wśród celów znajdowały się m.in. "infrastruktura energetyczna i gazowa w różnych regionach Ukrainy" - o czym poinformował minister energetyki Ukrainy German Gałuszczenko.
Rosjanie wykorzystali w nalocie m.in. drony czy rakiety Kalibr. "Rosja próbuje skrzywdzić zwykłych Ukraińców, ostrzeliwując zakłady energetyczne i gazowe, nie rezygnując ze swojego celu, jakim jest pozostawienie nas bez światła i ciepła, i wyrządzanie jak największych szkód zwykłym obywatelom" - podkreślił Gałuszczenko.