ŚwiatMyśleli, że są ochraniani

Myśleli, że są ochraniani

Sekretarz generalny ONZ Kofi Annan
zaprzeczył doniesieniom jakoby odrzucił oferty zapewnienia
przez USA większego bezpieczeństwa placówce Narodów Zjednoczonych
w Iraku, przed zamachem bombowym w Bagdadzie.

Niektórzy przedstawiciele ONZ i USA mieli powiedzieć, że Narody Zjednoczone nie chciały, aby ich personel pracował w fortecy i odrzuciły oferty USA zapewnienia większego bezpieczeństwa.

"Czytałem o tym i muszę powiedzieć, że byłem nieco zaskoczony", powiedział Annan dziennikarzom, po powrocie do Nowego Jorku. "Tego rodzaju decyzji nie powinni podejmować ochraniani", dodał.

"To ci, na których spoczywa odpowiedzialność za bezpieczeństwo oraz ład i przestrzeganie prawa określają jakie działania należy podjąć", powiedział Annan.

"Nie wiem, czy Narody Zjednoczone odrzuciły ofertę ochrony. Jeśli tak się stało, to nie było to słuszne i nie należało dopuścić do odrzucenia jej", podkreślił.

ONZ zapewniała bezpieczeństwo wewnątrz siedziby organizacji, ale - jak mówią przedstawiciele ONZ - wojsko amerykańskie miało strzec ulic wokół zabudowań.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)