PolskaMuzeum Ofiar Katyńskich coraz bliżej ambasady rosyjskiej

Muzeum Ofiar Katyńskich coraz bliżej ambasady rosyjskiej

"Gazeta Wyborcza" pisze, że wiceminister
obrony narodowej Aleksander Szczygło znowu forsuje swój pomysł,
przeniesienia Muzeum Ofiar Katyńskich z Fortu Czerniakowskiego do
pałacyku przy ul. Belwederskiej 44a, naprzeciw ambasady Rosji.

22.06.2006 | aktual.: 22.06.2006 06:38

Po raz pierwszy o pomyśle zrobiło się głośno na początku maja. Umieszczenie siedziby Muzeum Katyńskiego naprzeciw ambasady Rosji przypominałoby temu krajowi odpowiedzialność za zbrodnię- mówił wtedy "Gazecie Wyborczej" Szczygło.

Tłumaczył, że muzeum, bo teraz jest na uboczu Warszawy, a znajdujące się w nim eksponaty nie są odpowiednio pokazane. Pomysł Szczygły skrytykowała wtedy opozycja, która uznała go za niepotrzebną prowokację wobec Rosji - m.in. poseł PO Bronisław Komorowski, szef MON w rządzie Tadeusza Mazowieckiego. Od inicjatywy zdystansował się też Radek Sikorski, obecny szef MON. - Lepszą lokalizacją dla muzeum byłaby warszawska Cytadela - tłumaczył w maju.

Nic mi o tej inicjatywie nie wiadomo- mówił wczoraj "Gazecie" rzecznik MON Piotr Paszkowski. Według nieoficjalnych informacji Szczygło swojego pomysłu z ministrem Sikorskim nie uzgadniał, ale jego pozycja w MON jest silna, bo cieszy się zaufaniem władz PiS. Nie chciał w tej sprawie wypowiedzieć się rzecznik prezydenta Maciej Łopiński.

Czy lokalizacja Muzeum Katyńskiego w tym miejscu nie zaszkodzi naszym relacjom z Rosją? Szczygło:_ Władze rosyjskie w tej sprawie wykazują dużą determinację, by nie poprawić naszych stosunków. Nic się w tej sprawie nie zmieni bez względu na to, gdzie byśmy to muzeum umieścili._ (PAP)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)