Muzeum "malucha" w Bielsku-Białej
W Bielsku-Białej powstało pierwsze muzeum Fiata 126p. Otworzył je fan "maluchów" Antoni Przechodzień, z zawodu inżynier elektronik - informuje "Dziennik Zachodni".
- Maluch to nie samochód. To styl życia - podkreśla Przechodzień, który chciał wcześniej kolekcjonować trabanty.
Jak relacjonuje, kupił tanio dwa egzemplarze malubatsa ("maluch" w wersji kabrio) i całą linię produkcyjną, a później okazało się, że ma tych samochodów tak dużo, że wpadł na pomysł stworzenia muzeum.
W muzeum przy ul. Kaprapckiej można zobaczyć militarnego fiata przeznaczonego pierwotnie dla wojska, z możliwością zamontowania gąsienic lub płóz. A poza klasycznym elegantem, rocznik 1999, który powstał 11 miesięcy przed zakończeniem produkcji, można podziwiać też pick-up, który na początku lat 70. miał służyć Poczcie Polskiej z konstrukcją nadwozia jak w modelu bombel - wymienia "DZ".