ŚwiatMubarak ukrył miliardy? - Egipcjance chcą śledztwa

Mubarak ukrył miliardy? - Egipcjance chcą śledztwa

Eksperci ostrzegają, że zlokalizowanie fortuny, jaką podobno ukrył odsunięty
od władzy prezydent Egiptu Hosni Mubarak i jego rodzina, będzie ogromnie trudnym zadaniem. Zacząć
trzeba od śledztwa w Egipcie i Egipcjanie domagają się tego coraz głośniej.

14.02.2011 | aktual.: 14.02.2011 13:13

Szwajcaria zamroziła aktywa, mogące należeć do Mubaraka i ludzi z jego otoczenia. Dochodzenie w sprawie pieniędzy Mubaraka w bankach brytyjskich wszczął rząd W. Brytanii.

Agencja Associated Press zwraca uwagę, że majątek Mubaraka pozostaje tajemnicą. Pogłoski, że mógł on wraz z synami zgromadzić nawet 70 miliardów dolarów - więcej niż Bill Gates - były jednym z czynników, prowadzących w Egipcie do eskalacji protestów. - Mubarak, powiedz nam, skąd masz 70 miliardów dolarów! - skandowali uczestnicy demonstracji.

Agencja dodaje, że w Egipcie, którym Mubarak rządził przez prawie 30 lat, korupcja była zjawiskiem powszechnym. Przedstawicielom władzy zarzucano przywłaszczanie sobie majątku narodowego. Jednocześnie ok. 40% 80-milionowej ludności Egiptu żyje w ubóstwie, mając do dyspozycji dwa dolary na osobę dziennie lub nawet mniej.

Zamrożone konta

W Egipcie mnożą się w ostatnich dniach żądania, by prokurator wszczął śledztwo przeciwko Mubarakowi i niektórym z jego bogatych współpracowników. Czterem byłym ministrom zamrożono już konta i zabroniono opuszczania kraju.

Mubarakowie nigdy nie mówili publicznie o swych majątkach. W latach 2007 i 2008 Hosni Mubarak oficjalnie zarabiał jako prezydent 4750 funtów egipskich miesięcznie (ok. 800 USD), łącznie z dodatkami - ujawniono w Kairze.

Zarobił na prywatyzacji?

AP wskazuje, że podłożem dla pogłosek o ukrytych bogactwach - drogich nieruchomościach m.in. w Wielkiej Brytanii i USA, były bliskie powiązania Mubaraków z biznesową elitą Egiptu. Eksperci twierdzą, że głównym źródłem bogactwa dla obu stron była prywatyzacja przedsiębiorstw i sprzedaż państwowej ziemi, rozpoczęta w latach 90.

Brytyjski tygodnik "First Post" przypomniał, że dwaj synowie Mubaraka - Gamal i Alaa - dali się poznać w Londynie jako gracze finansowi. W 1996 Gamal założył w Londynie firmę konsultingową i inwestycyjną Medinvest, będącą operatorem pierwszej prywatnej, egipskiej spółki kapitałowej - Horus.

Celem Horusa z kapitałem sięgającym 54 mln USD było inwestowanie w prywatyzowany sektor publiczny Egiptu. Gamal ustąpił z funkcji dyrektora w 2001 r., ale jego brat jest wciąż wyszczególniony jako dyrektor zarejestrowanego na Cyprze holdingu Bullion, będącego spółką matką Medinvest.

Pieniądze transferowane za granicę?

"First Post" twierdzi, że rodzina Hosniego Mubaraka często przebywała w Londynie. Żona prezydenta Suzanne jest pół-Walijką, a własnością rodziny jest m.in. sześciopiętrowa kamienica w eleganckiej dzielnicy Londynu - Belgravia.

Rząd brytyjski zapowiedział zdecydowane działania wobec banków, gdyby miało się okazać, że pomagały Mubarakowi w transferze gotówki w ostatnich dniach jego władzy. Nieoficjalne doniesienia sugerują, że Mubarak przez 18 dni ociągał się z oddaniem władzy, ponieważ chciał dopilnować transferu gotówki za granicę.

Eksperci wskazują, że warunkiem odzyskania przez Kair fortuny Mubaraka - co z pewnością będzie procesem skomplikowanym i długotrwałym - jest wszczęcie w Egipcie śledztwa w sprawie korupcji w rodzinie byłego już prezydenta.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)