Muammar Kadafi był uzależniony od seksu? "Łykał olbrzymie ilości viagry"
- Większość ludzi o tym nie wie, Kadafi był uzależniony od seksu, łykał olbrzymie ilości viagry i inne pigułki tego typu, które w połączeniu z resztą lekarstw, miały na niego bardzo negatywny wpływ - taki obraz Muammara Kadafiego w rozmowie z "Foreign Policy", przedstawił Cherif Bassiouni, czołowy ekspert prawa międzynarodowego na Bliskim Wschodzie.
19.04.2012 | aktual.: 19.04.2012 17:24
W rozmowie z prestiżowym magazynem zasugerował, że uzależnienie od tabletek na potencję wpędziło w kłopoty nie tylko Kadafiego, ale całą Libię.
Nadużywanie viagry miało wpływać na jego stan psychiczny, a co za tym idzie, zdolność do podejmowania decyzji. Według Bassiouniego, Libijski przywódca miał poważne problemy psychiatryczne, które leczył sobie tylko znanymi sposobami. Ekspert nie ujawnił skąd dowiedział się o rzekomych słabościach dyktatora.
Temat uzależniania Kadafiego od seksu pojawił się, gdy Bassiouni został zapytany o sposób osądzenia Saifa al-Islama, syna zabitego dyktatora. Ekspert stwierdził, że Saif powinien trafić przed Międzynarodowy Trybunał Karny, a nie sąd libijski. Podkreślił, że w tej chwili zapewnienie synowi sprawiedliwego procesu w kraju jest niemożliwe, a jako jeden z powodów podał właśnie rozchwianie psychiczne ojca, wynikające z uzależnienia od seksu. Zdaniem Bassiouniego, z tych względów młode państwo libijskie nie będzie potrafiło odpowiednio rozgraniczyć odpowiedzialności Kadafiego i Saifa.
Pochodzący z Egiptu Bassiouni bywa często nazywany "ojcem międzynarodowego prawa karnego". Jest autorem 32 książek z tego zakresu. Wykładał na uniwersytetach w Stanach Zjednoczonych, Włoszech i Egipcie. Przez lata piastował szereg funkcji w ONZ, a za wkład w rozwój prawa został nominowany do Pokojowej Nagrody Nobla w 1999 roku.