Msza św. w intencji ofiar rzezi wołyńskiej. Obecny prezydent Duda
W 75. rocznicę tzw. Krwawej Niedzieli na Ukrainie odbyła się uroczysta msza święta. W jej trakcie modlono się za dusze brutalnie zamordowanych w latach 1943–1945 100 tys. Polaków z Wołynia i Galicji Wschodniej. - Niech żyje wolna, niepodległa Ukraina, niech żyje wolna i niepodległa Polska. Niech żyją nasze narody - powiedział prezydent Andrzej Duda.
Prezydent zwrócił się do zgromadzonych tmieszkańców Ołyki i jej okolic, a także do władz Ukrainy.
- Chciałbym, żeby każdy z tych Polaków, którzy kiedyś zostali zamordowani i leżą w tej ziemi, odzyskał swoje imię i nazwisko; żeby był oznaczony w miejscu, w którym spoczywa - powiedział prezydent. Żeby rodzina mogła przyjechać, mogła złożyć kwiaty, mogła się pomodlić, mogła zapalić znicz, mogła uronić łzę na mogile swojego najbliższego - mówił prezydent Andrzej Duda na cmentarzu w Ołyce na Wołyniu.
Prezydent "ma nadzieję, że mimo wszelkich impasów w tym zakresie, jakie się pojawiły, będzie można zrealizować to na ziemi ukraińskiej, także w tych miejscach na polskiej ziemi, gdzie władze Ukrainy będą chciały takie działania przeprowadzić".
- Myślę, że do tego, (...) aby do końca to wybaczenie było możliwe, aby z serca można było odepchnąć gniew, żal, to właśnie jest potrzebne takie katharsis w postaci możliwości zapalenia świecy na grobie najbliższego - dodał prezydent.
W trakcie mszy abp lwowski Mieczysław Mokrzycki wielokrotnie podkreślał, że nie chodzi o to aby sądzić, lecz "poddać refleksji prawdę o tajemnicy ludzkiej natury".
Przypomniał, że druga niedziela lipca jest tradycyjnym terminem obchodów rocznicy tzw. Krwawej Niedzieli. Wspominamy wtedy 11 lipca 1943 roku, kiedy Ukraińska Powstańcza Armia (UPA) rozpoczęła na Wołyniu antypolskie czystki określane mianem rzezi wołyńskiej.
- Przywołujemy prawdę o zamordowanych dziesiątkach tysięcy niewinnych osób, w tym kobiet, dzieci i starców, o wielu rzymskokatolickich kapłanach i siostrach zakonnych, o wielu kapłanach grekokatolickich i prawosławnych, którzy doświadczyli represji za dezaprobatę względem popełnianych zbrodni i źle pojętego nacjonalizmu - cytuje słowa abp Mokrzyckiego tvn24.pl.
Brutalny mord 100 tys. Polaków
Uroczysta msza święta odbyła się w Katedrze Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Łucku na zachodzie Ukrainy.
Poza prezydentem uczestniczyli w niej także m.in. ambasador Polski na Ukrainie Jan Piekło, szefowa prezydenckiej kancelarii Halina Szymańska oraz wiceszef MSZ Bartosz Cichocki.
Zobacz także: Film "Wołyń" 2016
Zbrodnia Wołyńska była antypolską czystką etniczną, przeprowadzoną przez nacjonalistów ukraińskich, mającą charakter ludobójstwa.
Dokonano jej w latach 1943–1945. Według szacunków historyków na Wołyniu i w Galicji Wschodniej życie straciło ok. 100 tys. Polaków.
Sprawcy Zbrodni Wołyńskiej – Organizacja Nacjonalistów Ukraińskich frakcja Stepana Bandery (OUN-B) oraz jej zbrojne ramię UPA we własnych dokumentach planową eksterminację ludności polskiej określali mianem "akcji antypolskiej".
Film "Wołyń" opowiadający historię tych wydarzeń, będzie można obejrzeć już 8 lipca o godz. 20:10 w TVP1. Jest to premierowy pokaz produkcji w ogólnodostępnej telewizji.
Źródło: zbrodniawolynska.pl, tvn24.pl