Msza bez telefonu do o. Rydzyka - nieważna?
Abp Józef Życiński zwrócił się we wtorek do ordynariuszy diecezji z metropolii lubelskiej, by przeciwstawili się "praktykom telefonowania przez niektórych księży podczas mszy do nieobecnych na nabożeństwie". Podstawą apelu stał się niedawny przypadek, gdy w trakcie nabożeństwa transmitowanego z Tarnobrzega przez Radio Maryja odprawiający mszę ksiądz próbował po komunii połączyć się telefonicznie z dyrektorem tej rozgłośni, o. Tadeuszem Rydzykiem.
18.03.2003 16:07
"W ostatnim czasie powstaje zwyczaj, w którym sprawowana Eucharystia staje się okazją do telefonicznych połączeń z osobami nieobecnymi we wspólnocie sprawowanej mszy świętej. Odwraca to uwagę od celebrowanej tajemnicy Eucharystii i sprawia, że dramat męki Chrystusa staje się jedynie tłem do demonstrowania nastrojów odległych od ducha modlitwy" - napisał Życiński we wtorkowym liście do biskupów.
"W podobnych zachowaniach stawia się czynniki psychologiczne ponad teologiczną prawdą Eucharystii, sugerując, że telefoniczny komentarz o. Tadeusza (Rydzyka) ma jakąś szczególną wartość, której brak modlitwom celebransa sprawującego ofiarę" - w ten sposób lubelski metropolita ocenił próbę telefonicznego połączenia z Rydzykiem (do rozmowy ostatecznie nie doszło).
Według niego, następstwem podobnych praktyk jest "teatralizacja modlitwy, nadawanie nabożeństwom klimatu wiecu".
Abp Życiński zwrócił się do ordynariuszy, by przypomnieli kapłanom odpowiedzialnym za przygotowanie liturgii, że "w żadnych okolicznościach nie wolno traktować Eucharystii jako okazji do kultu osób, które - niezależnie od osobistej intencji - wnoszą klimat rozproszeń w przeżywaniu ofiary Chrystusa".
Zdaniem arcybiskupa Życińskiego, telefoniczny kontakt z osobami nie uczestniczącymi bezpośrednio w nabożeństwie jest dopuszczalny po jego zakończeniu.
"Wzoru do naśladowania należy szukać w przykładzie Ojca Świętego, który wykorzystuje osiągnięcia techniki, by jednoczyć się z wiernymi trwającymi w modlitwie, nie czyni tego jednak nigdy podczas sprawowania Eucharystii" - napisał lubelski hierarcha.
Metropolita Życiński wyraził na koniec listu nadzieję, że zdecydowana reakcja biskupów pozwoli wyeliminować postawy "traktujące modlitwę instrumentalnie". (aka)