MSZ Syrii: decyzja UE o zakupie ropy od rebeliantów to akt agresji
Decyzja Unii Europejskiej o możliwości importu ropy z terenów kontrolowanych przez rebeliantów to "akt agresji" - napisało syryjskie MSZ w liście do ONZ. W przeddzień UE złagodziła embargo na import ropy z Syrii, by umożliwić jej zakup od opozycji.
23.04.2013 | aktual.: 23.04.2013 17:56
W liście zaadresowanym do sekretarza generalnego ONZ Ban Ki Muna i Rady Bezpieczeństwa ONZ władze Syrii domagają się podjęcia stosownych kroków w celu zapobieżenia wprowadzeniu w życie unijnej decyzji, którą uznają za niezgodną z prawem międzynarodowym i Kartą Narodów Zjednoczonych.
Rebelianci kontrolują większość regionów produkcji ropy naftowej w Syrii, lecz w szeregach opozycji panują poważne podziały, a niektóre grupy zbrojne ścierają się z lokalnymi plemionami, walcząc o zasoby na bogatym w ropę wschodzie kraju.
Decyzję UE o złagodzeniu embarga na import ropy z Syrii skrytykował wiceminister spraw zagranicznych Rosji Michaił Bogdanow; nazwał ją "kontrproduktywną" i sprzeczną z międzynarodowym prawem.
UE nałożyła na Syrię sankcje w postaci zakazu importu ropy i paliw we wrześniu 2011 roku w związku z brutalnym tłumieniem antyrządowych protestów przez reżim prezydenta Baszara al-Asada. Szacuje się, że w Syrii zginęło już ok. 70 tysięcy ludzi.