MSZ Rosji ostrzega przed straszeniem Iranu
Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow ostrzegł społeczność międzynarodową przed straszeniem Iranu w związku z jego programem nuklearnym.
06.02.2006 | aktual.: 06.02.2006 14:32
Ławrow, który składa wizytę w Grecji, powiedział w Atenach, że "na obecnym etapie ważne jest, by nie snuć domysłów na temat tego, co się może stać, a - co jeszcze ważniejsze - nie straszyć".
Uwagi szefa rosyjskiej dyplomacji są odpowiedzią na prośbę o skomentowanie oświadczenia amerykańskiego ministra obrony Donalda Rumsfelda, który uznał, że w rozstrzyganiu spornych spraw z Iranem nie można wykluczyć tzw. opcji militarnej.
Opinię taką Rumsfeld wyraził w wywiadzie dla niemieckiego dziennika "Handelsblatt".
Ławrow powiedział, że użycie siły byłoby możliwe jedynie za zgodą ONZ.
Wcześniej wiceminister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Kislak powiedział że wspólne z Teheranem wzbogacania uranu na terenie Rosji na irańskie potrzeby będzie możliwe jedynie wówczas, gdy Iran wznowi moratorium na te operacje u siebie, jak ustalono w rezolucji przyjętej w sobotę przez Radę Gubernatorów Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA).
Po przyjęciu rezolucji o przekazaniu sprawy irańskiego programu atomowego Radzie Bezpieczeństwa ONZ Iran oświadczył, że wstrzyma ONZ-owskie tzw. niezapowiedziane kontrole irańskiego programu atomowego, a także wznowi wzbogacanie uranu. Jednocześnie jednak powiedział, że jest gotów przedyskutować rosyjską propozycję. Spotkanie w tej sprawie wyznaczono na 16 lutego w Moskwie.