MSZ ostrzega: myślcie o bliskich

- Jest mała obawa, ale lecimy na własne ryzyko. Mamy nadzieję, że już się tam uspokoiło - mówili na warszawskim lotnisku polscy turyści, którzy już po zamachach, wybierali się na wypoczynek do kurortów w Tunezji. - Nasz przekaz jest jasny: nie podróżuj - mówi Wirtualnej Polsce Rafał Sobczak, zastępca dyrektora biura rzecznika MSZ.

MSZ ostrzega: myślcie o bliskich
Źródło zdjęć: © MSZ
Arkadiusz Jastrzębski

Po piątkowym zamachu w kurorcie Suse polscy turyści przebywający w Tunezji są podzieleni. Część chce wracać, ale nie brakuje również pragnących dokończyć urlop. Dołączają do nich osoby, które zdecydowały się na wyjazd już po ataku. - Sugerowałbym jednak zastanowić się i pomyśleć o sobie oraz bliskich. Nie możemy prawnie nikomu zakazać podróży. Nasze ostrzeżenie jest tylko rekomendacją, ale liczymy, że turyści przed wyjazdem przygotowują się należycie. Z pewnością elementem takiego przygotowania jest czytanie komunikatów resortu spraw zagranicznych - podkreśla Rafał Sobczak.

Dodaje, że polski MSZ już w maju ubiegłego roku ostrzegał przed wyjazdem do Tunezji oraz przed możliwością ataków terrorystycznych w tym kraju. Pozostaje ono wciąż aktualne. Wyjaśnia też, że rekomendacji "wyjeżdżaj natychmiast" w tym przypadku nie będzie. - Taki status dotyczy krajów, gdzie na całym obszarze występuje stan zagrażający bezpieczeństwu turystów - tłumaczy zastępca dyrektora biura rzecznika MSZ.

Na decyzję Polaków, którzy mimo poprzedniego zamachu, zdecydowali się na urlop w tunezyjskich kurortach, mogła mieć wpływ kampania informacyjna Tunezyjskiej Organizacji Turystycznej. Przekonywała ona o bezpieczeństwie w swoim kraju. Nic dziwnego, bo turystyka to jedna z głównych gałęzi gospodarki tego afrykańskiego państwa. - Też staramy się dotrzeć do ludzi. Zamieszczamy ogłoszenia i informacje w miesięcznikach turystycznych, dziennikach czy tygodnikach - odpowiada Rafał Sobczak, pytany, czy w takiej sytuacji MSZ nie powinien szerzej prezentować swojego stanowiska.

Co jednak z tymi, którzy pojechali nad Morze Śródziemne? Czy możliwa jest ewakuacja w razie potrzeby? - Konsul w Tunezji jest w kontakcie z rezydentami biur podróży i turystami. Cały czas monitorujemy sytuację i jesteśmy gotowi służyć każdą pomocą - wyjaśnia przedstawiciel MSZ.

Apeluje również, aby przed wakacyjnymi podróżami (nie tylko do państw, gdzie sytuacja nie jest stabilna) zgłaszać wyjazd w programie MSZ "Odyseusz". - Rejestracja na portalu trwa tylko 5 minut. Informując nas o miejscu pobytu, w razie nieprzewidzianych sytuacji, zyskują Państwo pewność, że służby konsularne będą mogły szybciej podjąć działania. Tak było chociażby po trzęsieniu ziemi w Nepalu - podkreśla Sobczak.

Źródło artykułu: WP Wiadomości

Wybrane dla Ciebie

Profesor Andrzej Kidyba oskarżony o znęcanie się nad żoną
Profesor Andrzej Kidyba oskarżony o znęcanie się nad żoną
Białoruś przestraszona? Apeluje o rozmowy z Polską
Białoruś przestraszona? Apeluje o rozmowy z Polską
Woda niezdatna do picia. Komunikat dla kilku tysięcy mieszkańców
Woda niezdatna do picia. Komunikat dla kilku tysięcy mieszkańców
Czarzasty przeprasza za podanie daty. "Spaliłem"
Czarzasty przeprasza za podanie daty. "Spaliłem"
Oburzające sceny w poznańskim szpitalu. Pacjenci traktowani bez szacunku
Oburzające sceny w poznańskim szpitalu. Pacjenci traktowani bez szacunku
Wojna a dobrobyt obywateli. Ta grupa w Rosji najbardziej odczuwa pogorszenie sytuacji finansowej
Wojna a dobrobyt obywateli. Ta grupa w Rosji najbardziej odczuwa pogorszenie sytuacji finansowej
Niecenzuralny list do Sławosza. Żona dementuje
Niecenzuralny list do Sławosza. Żona dementuje
Rękoczyny w ukraińskim parlamencie.
Rękoczyny w ukraińskim parlamencie.
Reprezentował Polskę na Eurowizji. Nie żyje Łukasz Moszczyński z Blue Café
Reprezentował Polskę na Eurowizji. Nie żyje Łukasz Moszczyński z Blue Café
Niepokojące dane z Francji. Wielu księży ma potężne problemy
Niepokojące dane z Francji. Wielu księży ma potężne problemy
Stacja Racławicka. Kiedy ponowne otwarcie metra po pożarze?
Stacja Racławicka. Kiedy ponowne otwarcie metra po pożarze?
Atak na fabrykę polskiej firmy w Winnicy. Sikorski o szczegółach
Atak na fabrykę polskiej firmy w Winnicy. Sikorski o szczegółach