MSZ: nie zostańmy na peryferiach Europy
MSZ przekonuje, że zmiany w stanowiskach negocjacyjnych mają służyć powrotowi Polski na pozycje lidera w rokowaniach dotyczących członkostwa w Unii Europejskiej. Resort ostrzega też przed skutkami pozostawania na peryferiach Europy.
W przesłanej w piątek informacji dla prasy podpisanej przez dyrektora Departamentu Systemu Informacji Bogusława Majewskiego, resort informuje, że zgodnie z przyjętą 15 listopada "Strategią negocjacyjną rządu RP", rząd podjął decyzję dotyczące "toku dalszych prac" w ośmiu z jedenastu rozdziałów negocjacyjnych, które Polska ma jeszcze do zamknięcia. Modyfikacje stanowisk mają - podkreśla ministerstwo - służyć dochodzeniu do satysfakcjonujących obie strony kompromisów i zamknięcia jak największej liczby obszarów do połowy przyszłego roku. Ma to służyć wzmocnieniu "pozycji negocjacyjnej" w trzech najtrudniejszych dziedzinach (rolnictwo, polityka regionalna oraz budżet i finanse).
Zaaprobowane przez rząd zmiany są uzasadnione dążeniem Polski do uzyskania pozycji lidera w rokowaniach RP z UE i sfinalizowaniem ich do końca 2002 roku - głosi informacja MSZ. Resort informuje też, że stanowiska negocjacyjne zostaną przekazane opinii publicznej po przełożeniu przyjętych przez rząd zmian na techniczny język unijnych dokumentów, czyli po ich opracowaniu.
Podkreśla przy tym, że przedstawiciele rządu zrobili wyjątek od dotychczasowej polityki informacyjnej i z uwagi na zainteresowanie opinii publicznej wrażliwymi tematami negocjacyjnymi, postanowili poinformować ją o podstawowych elementach dokumentu w sprawie zakupu ziemi przez cudzoziemców i dostępu do unijnego rynku pracy.(ck)