Trwa ładowanie...
08-02-2009 12:05

MSZ: nie mamy oficjalnego potwierdzenia śmierci Polaka

MSZ nadal nie ma ostatecznego potwierdzenia doniesień o śmierci polskiego inżyniera - poinformował wiceminister spraw zagranicznych Jacek Najder. Informacje, że Polak został zabity przez porywaczy podały w sobotę nad ranem pakistańskie media. Jacek Cichocki, sekretarz stanu w kancelarii premiera poinformował, że własnymi kanałami działa też polski wywiad, który również nie uzyskał potwierdzenia śmierci Polaka.

MSZ: nie mamy oficjalnego potwierdzenia śmierci PolakaŹródło: PAP
d3ezgtu
d3ezgtu

- Nadal nie mamy ostatecznego potwierdzenia doniesień medialnych, które się pojawiały wczoraj. Tak długo jak tego ostatecznego potwierdzenia ze strony pakistańskiej nie uzyskamy, tak długo zespół pracuje w dotychczasowym trybie - powiedział Najder.

Informacje, że Polak został zabity przez porywaczy podały w sobotę nad ranem pakistańskie media. Najder powiedział, że jeśli strona polska otrzyma potwierdzenie doniesień medialnych, celem prac zespołu będzie odzyskanie ciała polskiego geologa.

Najder zaapelował, by nie porównywać przypadku Polaka porwanego w Pakistanie do przypadków dot. polskich obywateli w Afganistanie. - W Pakistanie te tereny, gdzie polski obywatel był przetrzymywany, przenoszony z miejsca w miejsce i na którym nadal przebywa, to tereny będące pod częściową kontrolą władz pakistańskich. Są to tereny, na których toczą się działania zbrojne, na których między poszczególnymi ugrupowaniami talibów w ramach ruchów talibów też dochodzi do napięć - przypomniał.

Doradca premiera do spraw bezpieczeństwa Jacek Cichocki powiedział, że porwania dokonywanie przez ugrupowanie Tehrik-e-Taliban mają charakter polityczny. W rejonie, w którym doszło do porwania trwają walki wewnętrzne. Cichocki podkreślił, że polski rząd nie miał tam możliwości interwencji i musiał liczyć na działania władz Pakistanu.

d3ezgtu

Cichocki dodał, że w czasie, gdy talibowie podali informacje o egzekucji, trwały w rejonie porwania walki z siłami rządowymi. - Walki trwają, sytuacja jest niespokojna, trudno powiedzieć co się tam naprawdę wydarzyło - powiedział Jacek Cichocki.

Cichocki dodał, że strona pakistańska pod wpływem nacisków Polaków bardzo poważnie potraktowała w ostatnich dniach sprawę polskiego inżyniera i podjęła "szereg działań w regionie przetrzymywania geologa".

Wiceminister Najder przedstawił listę działań dyplomatycznych, które MSZ podjął w sprawie porwania.

Poinformował, że już w dniu porwania inżyniera, 28 września 2008 r., polski ambasador spotkał się z premierem Pakistanu i przedstawicielami tamtejszego ministerstwa spraw wewnętrznych. Również minister Sikorski tego dnia rozmawiał telefonicznie ze swoim odpowiednikiem w Pakistanie.

d3ezgtu

6 października premier Donald Tusk telefonicznie rozmawiał z premierem Pakistanu.

20 października szef MSZ spotkał się z ambasador Pakistanu w Polsce.

Cztery dni później premierzy Polski i Pakistanu spotkali się osobiście podczas szczytu ASSAM.

27 października powołano polskiego negocjatora, Zenona Kuchciaka. W dn. 2-5 grudnia Kuchciak na miejscu, w Pakistanie, przekazał prezydentowi Pakistanu list od prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Odbył też - jak mówił Najder - "inne spotkania polityczne". Była to misja dyplomatyczna.

d3ezgtu

4 grudnia polska delegacja wojskowa w Pakistanie odbyła szereg rozmów, a w polskim MSZ odbyło się kolejne spotkanie z panią ambasador Pakistanu.

14 grudnia Jacek Najder - jeszcze jako ambasador Polski w Afganistanie - spotkał się z premierem Pakistanu.

31 grudnia na list prezydenta Kaczyńskiego odpowiedział prezydent Pakistanu.

17-23 stycznia na spotkaniach w Pakistanie przebywał szef sztabu WP gen. Franciszek Gągor.

d3ezgtu

30 stycznia - kiedy talibowie postawili ultimatum - ambasador Pakistanu w Polsce spotkała się z szefem MSZ.

2 lutego Zenon Kuchciak pojechał ponownie do Pakistanu spotkać się z tamtejszymi ministrami spraw zagranicznych i wewnętrznych.

4 lutego upłynął termin ultimatum, postawionego przez porywaczy, a dwa dni później w pakistańskiej telewizji Geo TV pojawiła się informacja o śmierci Polaka. Polak miał zostać ścięty przez członków ugrupowania Tehrik-e-Taliban.

7 lutego wiceminister Najder odbył rozmowę z sekretarzem stanu pakistańskiego MSW Khamalem Shahem. Zenon Kuchciak nadal przebywa w Pakistanie.

d3ezgtu
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3ezgtu
Więcej tematów