MSWiA skontroluje "swoje" fundacje

Minister spraw wewnętrznych i administracji skontroluje wszystkie fundacje podlegające jego nadzorowi - poinformował wydział komunikacji
społecznej MSWiA.

SKOMENTUJ

Przedmiotem kontroli ma być też działalność fundacji Bezpieczna Służba, która - jak podały poniedziałkowe "Wiadomości" TVP1 - została założona z inspiracji Jeremiasza Barańskiego, "Baraniny".

Barański, uważany za szefa jednej z polskich grup mafijnych, odebrał sobie życie w wiedeńskim więzieniu na początku maja 2003 r. tuż przed ogłoszeniem wyroku w procesie, w którym był oskarżony m.in. o zlecenie zabójstwa byłego polskiego ministra sportu Jacka Dębskiego.

Według "Wiadomości", fundacja, w której zarządzie zasiadały osoby z rodziny "Baraniny", miała m.in. pomagać w zakupie sprzętu dla policji i szkoleniach funkcjonariuszy.

MSWiA nie otrzymało żadnych środków z tej fundacji - powiedział telewizji obecny rzecznik resortu Jarosław Skowroński. MSWiA w komunikacie przypomniało, że to fundator w statucie wskazuje ministra właściwego do nadzoru nad fundacją ze względu na stawiane przed nią cele.

"Wiadomości" podały, że MSWiA wystąpiło do sądu o delegalizację warszawskiej fundacji. Komunikat MSWiA o tym nie wspomina.

W zarządzie fundacji miały zasiadać żona i siostra Jeremiasza Barańskiego. W jakim ja byłam zarządzie? W żadnym zarządzie. Jak to było w latach 90, to pewno już dawno nie istnieje - powiedziała w nadanym materiale siostra Barańskiego.

Fundacja miała powstać w warszawskim Hotelu Europejskim i tam miała się mieścić jej siedziba. Pod wskazanym adresem znajduje się jeden z hotelowych apartamentów do wynajęcia.

W statucie znalazły się takie cele, jak pomoc w szkoleniach funkcjonariuszy resortu spraw wewnętrznych, zakup sprzętu, wymiana informacji. Obok nich wpisano gry losowe, handel metalami szlachetnymi i dziełami sztuki.

Według wiceministra spraw wewnętrznych na początku lat 90. Jana Widackiego, którego wypowiedź przytoczyła telewizja, założona fundacja "pachniała mu służbami specjalnym", ale "wojskowymi, bo nie UOP-em".

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

"Przekazujemy". Francja zabrała głos po decyzji USA
"Przekazujemy". Francja zabrała głos po decyzji USA
Miliony dla Rydzyka. Tak PiS wspierał redemptorystę
Miliony dla Rydzyka. Tak PiS wspierał redemptorystę
Szydło odpowiada Tuskowi. "Bezczelna insynuacja"
Szydło odpowiada Tuskowi. "Bezczelna insynuacja"
"Ciągnie tygrysa za wąsy". Morawiecki podsumował Zełenskiego
"Ciągnie tygrysa za wąsy". Morawiecki podsumował Zełenskiego
Litwa opuszcza konwencję. Wszystko przez Rosję
Litwa opuszcza konwencję. Wszystko przez Rosję
Wróci zima? Jest najnowsza prognoza pogody
Wróci zima? Jest najnowsza prognoza pogody
Ponad 20 stopni. Pogoda jak marzenie
Ponad 20 stopni. Pogoda jak marzenie
Dramat 10-miesięcznego Kubusia. Sąd zdecyduje o jego losie
Dramat 10-miesięcznego Kubusia. Sąd zdecyduje o jego losie
Policja rozbiła gang. Najmłodszy z zatrzymanych ma 14 lat
Policja rozbiła gang. Najmłodszy z zatrzymanych ma 14 lat
"Spędził spokojnie noc". Nowy komunikat o papieżu
"Spędził spokojnie noc". Nowy komunikat o papieżu
Powstanie druga elektrownia jądrowa. Tym razem w głębi kraju
Powstanie druga elektrownia jądrowa. Tym razem w głębi kraju
Ukraińcy znów będą musieli uciekać? Niemcy przestrzegają
Ukraińcy znów będą musieli uciekać? Niemcy przestrzegają