MSWiA odpiera zarzuty dziennikarza "Dziennika Gazety Prawnej"
Rzecznik prasowy MSWiA wydał specjalne oświadczenie do tekstu Roberta Zielińskiego pt. "Jak minister daje zarobić", który zamieszczonego 5 maja br. w "Dzienniku Gazecie Prawnej". Rzecznik przedstawia w nim wyjaśnienia, odpowiadając na "nieprawdziwe tezy zawarte w tym artykule". Poniżej przedstawiamy w całości oświadczenie MSWiA.
05.05.2010 | aktual.: 06.05.2010 11:05
Wyniki pilotażu Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Krakowie pokazały, że można w stosunkowo krótkim czasie, przy zaangażowaniu względnie niewielkich środków finansowych, sprawnie zorganizować system obsługi zgłoszeń alarmowych nie tylko dla numeru 112, ale i 998 i 999 dla populacji liczącej ponad 1,6 mln osób (łącznie ze studentami i turystami), z możliwością rozszerzenia o kolejne numery alarmowe oraz zwiększenia zasięgu terytorialnego.
Nie jest prawdą, że prace legislacyjne nad rozporządzeniem dotyczącym numeru alarmowego 112 trwały 7 lat. W rzeczywistości zostały one podjęte 29 stycznia 2009 roku. W tym dniu do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji wpłynął projekt rozporządzenia ministra spraw wewnętrznych i administracji w sprawie organizacji i funkcjonowania centrów powiadamiania ratunkowego i wojewódzkich centrów powiadamiania ratunkowego. Projekt powstał w Komendzie Głównej Państwowej Straży Pożarnej. Gotowe rozporządzenie zostało wydane 31 lipca 2009 roku (Dz.U. Nr 130, poz. 1073) na podstawie art. 14e ustawy o ochronie przeciwpożarowej i jest ono nadal obowiązujące.
Obecnie w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji trwają prace nad nowelizacją rozporządzenia z 31 lipca 2009 roku w sprawie organizacji i funkcjonowania centrów powiadamiania ratunkowego i wojewódzkich centrów powiadamiania ratunkowego (Dz.U. Nr 130, poz. 1073). Celem zmian jest wprowadzenie doświadczeń i wniosków wynikających z wdrożenia pilotażowego Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Małopolskim Urzędzie Wojewódzkim. Zatem, nie jest to nowe rozporządzenie, lecz zmieniające, które uwzględnia również uwagi i wnioski zgłaszane wcześniej przez wojewodów. Należy podkreślić, że pilotaż został przeprowadzony za pełną zgodą Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. W grudniu 2008 roku pilotaż uzyskał rekomendację MSWiA do realizacji na terenie województwa małopolskiego.Nie można zgodzić się z tezą Pana Redaktora, że dzięki powstającej nowelizacji rozporządzenia "() obydwie firmy [CompWin i MediumSoft] mogą zaproponować gotowy produkt pod pisane dopiero prawo. Żadna inna firma nie będzie miała
szans." Na obecnym etapie prac nad systemem powiadamiania ratunkowego trudno jest stwierdzić, jakie firmy wygrają przetargi na dostarczenie systemu teleinformatycznego na potrzeby centrów powiadamiania ratunkowego w województwach, ponieważ prace koncepcyjne nadal trwają, a specyfikacja istotnych warunków zamówienia nie została jeszcze opracowana. Zakłada się, że koncepcja przede wszystkim będzie uwzględniać wymogi funkcjonalne użytkowników systemu, tj. Państwowej Straży Pożarnej, policji, państwowego ratownictwa medycznego.
Urząd Zamówień Publicznych był informowany na każdym etapie podpisywania umowy przez Małopolski Urząd Wojewódzki z firmą CompWin. Do tej pory Urząd Zamówień Publicznych nie wniósł żadnych uwag. Nie oprotestował też tego postępowania. Należy podkreślić, że wykorzystywany w pilotażu system informatyczny stanowił indywidualne, unikatowe rozwiązanie techniczne, które nie mogło być wdrożone przez innych wykonawców na rynku. Zatem zamówienie z wolnej ręki zostało udzielone jednemu wykonawcy zgodnie z prawem tj. na podstawie art. 67 ust. 1 pkt. 1 ppkt. a ustawy z dnia 29 stycznia 2004 r. Prawo zamówień publicznych.
Red. Robert Zieliński sugeruje, że wybierając dostawcę programu komputerowego do realizacji pilotażu wojewoda małopolski sprzyjał jednej z firm. Stawianie takiej tezy jest całkowicie nieuzasadnione. Wojewoda wybrał ofertę firmy CompWin - reprezentanta czeskiej firmy MediumSoft, ponieważ miała ona gotową aplikację, zaś firma Wasko przedstawiła jedynie wizję wykonania systemu. Wybrane zostało rozwiązanie, które gwarantowało natychmiastowe uruchomienie pilotażu.Chciałabym stanowczo podkreślić, że w trakcie poszukiwań firmy, która wdrożyłaby system CPR w województwie małopolskim, członkowie krakowskiego zespołu ekspertów zapoznali się ze szczegółami i efektami wdrożenia systemu w Republice Czeskiej podczas roboczej wizyty w Ostrawie. Efektem prac zespołu jest raport z 14 sierpnia 2008 roku, w którym przyszli użytkownicy systemu m.in. pracownicy Komend Wojewódzkiej i Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej i pracownicy krakowskiego pogotowia ratunkowego wskazali na "model czeski" jako racjonalny, tani i możliwy do
odtworzenia w polskich warunkach.
System używany w małopolskim CPR został wybrany do pilotażu również dlatego, że posługują się nim nasi sąsiedzi. Ważny był wybór systemu, który będzie kompatybilny z systemami krajów ościennych.