Trwa ładowanie...
d2hln9p
08-12-2005 03:25

Można uratować zabytkowe dworce

Opłata dworcowa, czyli kilka złotych doliczanych do biletów kolejowych, może uratować wiele popadających w ruinę zabytkowych dworców na Pomorzu Zachodnim - informuje "Głos Szczeciński".

d2hln9p
d2hln9p

Kolej posiada ogromny (liczony w miliardach złotych) majątek w nieruchomościach. I jeszcze więcej długów. Przewoźnika nie stać na kosztowne remonty obiektów dworcowych. Część budowli chcą przejąć samorządy i tchnąć w nie życie. Tak stało się np. w Drawsku Pomorskim, gdzie miasto przemieni poczekalnie, kasy i pomieszczenia dla kolejarzy w nowoczesny obiekt kulturalny i turystyczny.

PKP zamierza uczynić to samo w innych miastach i z inwestycji czerpać w przyszłości zyski. Wiele dworców kolejowych na Pomorzu Zachodnim, to zabytkowe budowle, które powstały na początku XX- stulecia. Teraz zapomniane, popadają w coraz większą ruinę. Ratunek jest jeden - pieniądze.

O opłacie dworcowej mówi się od kilku lat. Przedsięwzięcie jest proste. Wysokość takiej opłaty ma być uzależniona od ilości pasażerów, korzystających z kolei w danym mieście. Można też wprowadzić tzw. bilety peronowe (z powodzeniem funkcjonowały jeszcze w latach 80-tych), zaś pieniądze przeznaczyć na remonty obiektów. Zachodniopomorskie dworce kolejowe położone są atrakcyjnie. Mogłyby w nich funkcjonować np. centra turystyczne, schroniska młodzieżowe, hotele czy restauracje.(PAP)

d2hln9p
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2hln9p
Więcej tematów