PolitykaMożna uniknąć kompromitacji. Marek Kuchciński ma sposób, jak nie ryzykować

Można uniknąć kompromitacji. Marek Kuchciński ma sposób, jak nie ryzykować

Jak uchronić się przed ośmieszeniem czy krytyką? Nie pozwolić na zadanie niewygodnych pytań. Taką strategię przyjął marszałek Sejmu na spotkaniu w Zgierzu. Choć było otwarte, okazało się ocenzurowane i uczestnikom się to nie spodobało.

Można uniknąć kompromitacji. Marek Kuchciński ma sposób, jak nie ryzykować
Źródło zdjęć: © PAP | Grzegorz Michałowski
Anna Kozińska

30.04.2018 | aktual.: 28.03.2022 09:51

Gwizdy i pokrzykiwania - to reakcja uczestników spotkania z Markiem Kuchcińskim w Zgierzu. Powód? Nie każdy usłyszał odpowiedź na zadane politykowi pytanie.

Jak donosi "Fakt", na początku sobotniego spotkania ogłoszono nietypowy sposób zadawania pytań. Należało zapisać je na kartce. Długo jednak żadnego z nich nie wyczytano, co zaczęło irytować zgromadzone osoby.

W końcu, dla uspokojenia sytuacji, poseł PiS ze Zgierza Marek Matuszewski zaproponował odczytanie pytań. I tak Kuchciński na wszystkie nie odpowiedział.

- Organizatorzy bali się trudnych kwestii. Dlatego wybrali taką metodę i ocenzurowali kartki od zebranych - powiedziała obecna na spotkaniu Tita Michalska.Zapowiedziała, że zabierze kartki z pytaniami na kolejne spotkania z politykami PiS. Aż do skutku, czyli do momentu, kiedy usłyszy wszystkie odpowiedzi.

"Fakt" przypomina, że podczas spotkania z Kuchcińskim w Żywcu stosowano tę samą metodę zadawania pytań, czyli karteczki.

Spotkanie w Zgierzu nie było wyjątkiem. Podobny przebieg miała wizyta Kuchcińskiego przed tygodniem w Żywcu. Wtedy też pytanie do marszałka Sejmu trzeba było napisać na kartce. Tak PiS chce przekonywać Polaków do swoich racji?

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło: "Fakt"

Zobacz także
Komentarze (303)