Miał wysadzić Nord Stream. Zniknął w tajemniczych okolicznościach
Ukraiński oficer, posądzany o udział w sabotażu na Nord Stream, miał zaginąć w tajemniczych okolicznościach. Takie informacje podaje portal Biznes Alert, powołując się na ukraińskie media. Mężczyzna od ubiegłego roku przebywał w areszcie za "nadużycie władzy". Jest przeciwnikiem Wołodymyra Zełenskiego.
Wyższy rangą oficer Roman Czerwinski, powiązany z ukraińskimi służbami wywiadowczymi, miał odegrać kluczową rolę w wysadzeniu gazociągu Nord Stream. Jak pisały w ubiegłym roku "Washington Post" i "Der Spiegel", mężczyzna jest podejrzewany o koordynację sabotażu gazociągów Nord Stream 1 oraz 2 z września 2022 roku. Miał działać na zlecenie władz w Kijowie. Co prawda śledztwa w Danii i Szwecji nie wyłoniły winnych, zaś niemieckie trwa, a Czerwinski nie przyznawał się do winy.
Teraz - jak informuje portal Biznes Alert, pojawiły się informacje, że mężczyzna miał zaginąć na Ukrainie w niewyjaśnionych okolicznościach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przełom po katastrofie mostu w Baltimore. Potężne konstrukcje zniknęły
Czerwinski został aresztowany w ubiegłym roku za nadużycie władzy. Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) oskarżyła go o to, że w wyniku jego działań armia rosyjska rzekomo dowiedziała się o lokalizacji personelu Sił Zbrojnych Ukrainy na lotnisku Kanatowo w obwodzie kirowogradzkim, po czym doszło do uderzenia w lotnisko przez Siły Zbrojne Rosji. Czerwinski wielokrotnie podkreślał, że tocząca się przeciwko niemu sprawa karna ma podłoże polityczne.
19 kwietnia 2024 r. dobiegał końca jego pobyt w Areszcie Śledczym. Tego dnia miała się odbyć rozprawa. Do niej jednak nie doszło, mężczyznę przewieziono do aresztu śledczego w mieście Kropywnyćkij. I tutaj ślad się urywa.
Ukraińskie media ustaliły, że kontaktu z Czerwinskim nie mają ani jego prawnicy, ani rodzina. Nie mają nawet pewności, czy mężczyzna do kolejnego aresztu dotarł. Zagraniczne media przypominają, że Roman Czerwinski jest krytykiem prezydenta Wołodymyra Zełenskiego.
Czytaj również:
Źródło: Biznes Alert/WP
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski