Może nie być drugiej linii metra
Ratusz postanowił budować żoliborską przeprawę przez Wisłę – dowiedziało się „Życie Warszawy”. Jednocześnie prezydent miasta wysyła sygnały, że może zrezygnować z budowy drugiej linii metra.
08.07.2008 | aktual.: 08.07.2008 09:11
Wieloletni Plan Inwestycyjny do 2012 roku miał zostać ścięty o ponad miliard złotych, a być może to wcale nie koniec.
Wiceprezydent Jacek Wojciechowicz ogłosił dwa tygodnie temu, że z miejskich planów wypadnie m.in. most Krasińskiego wart ponad 400 mln zł. Oficjale tłumaczą, że muszą zbilansować wydatki inwestycyjne – z powodu rosnących kosztów.
Pomysł rezygnacji z mostu Krasińskiego zebrał jednak huraganową krytykę. Jak się dowiedzieliśmy, pod jej wpływem ratusz zmienił zdanie. Na najbliższej czwartkowej sesji zarząd miasta przedstawi radnym projekt zmian w Wieloletnim Planie Inwestycyjnym – z założeniem budowy przeprawy między Żoliborzem a Pragą.
Miasto próbuje zaciskać pasa od początku czerwca, kiedy Metro Warszawskie otworzyło oferty w przetargu na drugą linię metra. Okazało się, że wszystkie trzy wynoszą 6 mld zł, czyli grubo ponad dwa razy więcej od kosztorysu. Powód – zabójczy termin 42 miesięcy i wynikające z niego kary umowne oraz pośpiech przed Euro 2012.
Wczoraj w tej sprawie padły nieoczekiwane słowa. Prezydent Warszawy stwierdziła w TVN24, że metro nie jest wcale niezbędne. Jeżeli nie będzie metra, to też będzie dobrze, a jeśli metro będzie, to będzie 135%. wykonania normy – powiedziała Hanna Gronkiewicz-Waltz.Prezydent Warszawy dodała też, że jeśli nie wyjdzie jej z budową drugiej linii metra, do Euro 2012 planuje rozwijać sieć Szybkiej Kolei Miejskiej.