Moskwa po zamachu: milicja wzmacnia kontrolę w metrze
Moskiewska milicja po zamachu w
metrze, w którym zginęło 39 osób, a 122 zostało rannych, wzmocniła
ochronę kluczowych obiektów - poinformował jej komendant Władimir
Pronin.
_ "Wzmocnione siły milicji pełnią służbę nie tylko na stacjach moskiewskiego metra, lecz także na ulicach rosyjskiej stolicy, na dworcach kolejowych i na lotniskach"_ - powiedział Pronin, cytowany przez Interfax.
Radio Echo Moskwy twierdzi tymczasem, że w niektórych miejscach na obrzeżach stolicy milicja zatrzymuje samochody i nie wpuszcza tych kierowców, którzy nie są zameldowani w Moskwie.
Środki ochrony zastosowano także w innych miastach, w tym w Petersburgu, gdzie wzmocniono kontrolę wokół stacji metra. Według Echa Petersburga, milicja organizuje wyrywkowe kontrole.
Jeden z przywódców rosyjskich nacjonalistów Dmitrij Rogozin wezwał tymczasem do wprowadzenia stanu wyjątkowego i zniesienia moratorium na karę śmierci. "To oczywiste, że ten zamach to próba zakwestionowania istnienia władzy. Reakcja powinna być najostrzejsza" - powiedział jeden z przywódców bloku "Ojczyzna".
Piątkowy zamach jest największy w 68-letniej historii stołecznego metra - codziennego środka transportu dla blisko 9 milionów mieszkańców rosyjskiej stolicy.(iza)