"Moskwa liczy, że PiS przegra wybory"
Moskwa nadal będzie się starać nie dopuścić do pojawienia się w pobliżu rosyjskich granic systemu obrony przeciwrakietowej USA - pisze dziennik "Kommiersant". Gazeta dodaje, że swoje nadzieje Kreml prawdopodobnie wiąże teraz także z wynikami październikowych wyborów w Polsce" i przegraną PiS, które popiera tarczę.
08.09.2007 | aktual.: 08.09.2007 13:45
"Moskwa - jak się wydaje - liczy, że zdoła przedstawić Waszyngtonowi argumenty, które zmuszą go do rezygnacji z pierwotnych planów i przyjęcia propozycji Władimira Putina" - wskazuje "Kommiersant".
"Jednym z argumentów może stać się wewnętrzna sytuacja polityczna w Polsce, gdzie już w najbliższym czasie powinny się odbyć przedterminowe wybory" - podkreśla dziennik.
Według "Kommiersanta", "w Moskwie najwyraźniej liczą na to, że premier Kaczyński i jego partia PiS, popierający instalację amerykańskiej tarczy antyrakietowej, przegrają wybory".
"Jeśli wybory wygra opozycja, dyskusja na temat tarczy będzie się toczyć z uwzględnieniem opinii Rosji, a sam problem zostanie poddany pod ogólnokrajowe referendum" - cytuje gazeta Tadeusza Iwińskiego, którego przedstawia jako członka sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych.
"Jednak nadzieje Kremla mogą się nie spełnić" - zauważa "Kommiersant" i przytacza wyniki sondażu przedwyborczego, z którego wynika, że "na partię braci Kaczyńskich zamierza głosować 30% wyborców, a na opozycyjną PO - tylko 26%".
Jerzy Malczyk