Mordercy bezdomnych zatrzymani
Policjanci zatrzymali 15- i 18-latka, którzy w grudniu ubiegłego roku ciężko pobili w Katowicach dwóch bezdomnych, a potem podpalili kanał ciepłowniczy, w którym się schronili. Obaj mężczyźni zginęli - poinformował Jacek Pytel z zespołu prasowego śląskiej policji.
10 grudnia ubiegłego roku nastolatkowie zaczepili w Katowicach dwóch bezdomnych w wieku 47 i 49 lat. Brutalnie pobili obu mężczyzn. Kiedy bezdomni schronili się w kanale ciepłowniczym, bandyci wrzucili do środka podpalone gazety, powodując pożar.
Po ugaszeniu ognia strażacy znaleźli w kanale bezdomnych. Jeden z nich zmarł na miejscu, drugi po przewiezieniu do szpitala. Zdaniem biegłych, przyczyną ich śmierci były poważne obrażenia wewnętrzne, doznane na skutek pobicia.
W wyniku intensywnego śledztwa we wtorek zatrzymano dwóch mieszkańców Katowic-Załęża. Przyznali się do pobicia bezdomnych i podpalenia kanału. Twierdzili, że zamierzali ich okraść - powiedział Pytel.
Jak mówią prowadzący śledztwo, zatrzymani nie wyrażali szczególnej skruchy. Zastępca szefa Prokuratury Rejonowej Katowice Centrum-Zachód Grzegorz Ocieczek powiedział, że starszemu ze sprawców postawiono zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem i w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie. Grozi mu dożywocie, prokuratura wystąpi o jego aresztowanie.
Materiały dotyczące młodszego bandyty zostały przesłane do sądu rodzinnego, który zdecyduje, czy odpowie on za swój czyn jak dorosły.
