Morawiecki zaapelował do Hołowni. Chce rozmawiać "w cztery oczy"
Premier Mateusz Morawiecki chce, by Szymon Hołownia spotkał się z nim na osobności. Wytyka mu przetrzymywanie projektów. "Zajmijmy się najważniejszymi dla Polaków sprawami - a nie robieniem show" - zaapelował.
28.11.2023 | aktual.: 28.11.2023 11:13
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
"Wygląda na to, że zamrażarka sejmowa w gabinecie Szymona Hołowni ma się całkiem dobrze i wciąż działa. Kluczowe dla portfeli polskich rodzin projekty ustaw - o cenach prądu, żywności i wakacjach kredytowych wciąż czekają na głosowanie. Musimy działać teraz!" - napisał na Twitterze Mateusz Morawiecki (pisownia oryginalna).
Na pierwszą z wymienionych kwestii marszałek Sejmu już mu odpowiadał. - Jak pytasz mnie, dlaczego ja nie robię zerowego VAT-u na żywność, to odpowiadam: bo to ty jesteś premierem! Bo to jest w twojej gestii. Jedna decyzja ministra finansów i zerowy VAT na żywność zostaje utrzymany - powiedział Hołownia na konferencji.
W swoim wpisie premier zaapelował do marszałka Sejmu o "rozmowę w cztery oczy i większą odpowiedzialność". Podkreślił, że robi to kolejny raz. "Zajmijmy się najważniejszymi dla Polaków sprawami - a nie robieniem show" - dodał.
Wpis o podobnej treści zamieścił również Mariusz Błaszczak. "Panie Marszałku, odwagi i powagi! Nie musi Pan być przystawką Donalda Tuska. Może Pan łatwo udowodnić, że jest poważnym politykiem, a nie tylko showmanem. Polacy czekają na ważne rządowe projekty dotyczące 0% VAT na żywność, obniżenia cen energii i przedłużenia wakacji kredytowych. Trzeba je dodać do porządku obrad. Niech Pan nie boi się Tuska!" - napisał szef MON (pisownia oryginalna)
W zeszłym tygodniu Morawiecki prosił Hołownię na Twitterze o spotkanie, jednocześnie przyznając, że "podobno jest zaplanowane na przyszły tydzień". Później zmienił swój wpis, wyrzucając z niego tę informację, co nie uszło uwadze komentatorów i dziennikarzy.
- Są jakieś granice, również w polityce, powagi i braku powagi. Jeżeli ktoś wie, że nie sformuje rządu, to po co ludziom głowę zawracać, wołając ich na ministrów na 14 dni, jeżeli tyle zechce wykorzystać. Po co opowiada Polkom i Polakom, że to jest polski rząd. co on zrobi przez 14 dni poza wzięciem odpraw - komentował wcześniej misję tworzenia rządu przez PiS Szymon Hołownia.
I apelował: "niech pan, błagam, zakończy tę farsę i jak najszybciej pozwoli sformować w Polsce rząd".