MON uspokaja: nie było żadnego włamania do sieci komputerowej
• Resort obrony uspokaja - nie było żadnego włamania do sieci komputerowej ministerstwa - czytamy w komunikacie
• Na portalu Niebezpiecznik pojawiła się informacja, że grupa hakerów "Prawy Sektor" mogła dokonać włamania do systemu informatycznego MON
• W wyniku włamania miało też dojść do kradzieży danych
"W związku z informacjami o włamaniu się do sieci komputerowej MON, wyjaśniamy, że była to manipulacja mającą stworzyć wrażenie groźnego ataku cybernetycznego" - czytamy w komunikacie MON, jaki ukazał się na stronie ministerstwa. Według przedstawicieli ministerstwa, opublikowane dane personalne pochodziły z jawnej sieci MON, nie zawierały informacji tajnych i były nieaktualne. Dodatkowo dotyczyły tylko jednej osoby.
"Opublikowane dane personalne pochodziły z jawnej sieci MON. Nie zawierały informacji tajnych, były nieaktualne (2012 r.) i ograniczały się do jednej osoby" - napisał w komunikacie Bartłomiej Misiewicz, rzecznik prasowy MON.
W komunikacie podkreślono również, że system kierowania i dowodzenia ministerstwa i sił zbrojnych działa bez zakłóceń i jest bezpieczny.
Trwają również czynności mające wyjaśnić okoliczności, w jakich doszło do opisanego przez portal Niebezpiecznik incydentu.
W ubiegłym tygodniu, grupa "Prawy Sektor" dokonała udanego włamania do bazy danych Netii.