MON: umowa na samoloty VIP jest ważna

"W wyniku postępowania odwoławczego sąd utrzymał, że zawarta 30 marca 2017 roku umowa jest ważna w świetle prawa i skutkuje tym, że począwszy od października 2017 roku, wprowadzane na wyposażenie Sił Zbrojnych RP zostaną samoloty średnie do przewozu najważniejszych osób w państwie" - informuje w komunikacie MON.

Obraz
Źródło zdjęć: © PAP | Tomasz Waszczuk
oprac.  Michał Kurek

- Krajowa Izba Odwoławcza miała rację, stwierdzając, że zawarcie umowy na średniej wielkości samoloty dla VIP odbyło się z naruszeniem prawa - orzekł we wtorek Sąd Okręgowy w Warszawie, oddalając częściowo skargę MON. Wyrok nie ma wpływu na wykonanie umowy, na co zgodziła się wcześniej także KIO. Umowa jest ważna - podkreśla MON.

Sad umorzył zarazem sprawę w części dotyczącej odwołania brytyjskiej firmy The Jet Business International, która początkowo chciała unieważnienia umowy, a już na etapie sądowym wycofała skargę.

Wyjaśniając powód uznania, że doszło do naruszenia prawa sąd podkreślił, że unieważnienie poprzedniego przetargu na średniej wielkości samoloty do transportu osób na najwyższych stanowiskach w państwie nie było wystarczającym powodem, by w kolejnym postępowaniu zastosować tryb z wolnej ręki. Skład orzekający zwrócił uwagę, że zamówienia w dziedzinach bezpieczeństwa i obronności można udzielić z wolnej ręki ze względu na wyjątkowe okoliczności, niemożliwe do przewidzenia i nieleżące po stronie zamawiającego.

Sąd odniósł się także do argumentu, że Polsce zaoferowano dwa ostatnie miejsca na linii produkcyjnej modelu wychodzącego z produkcji (jednym z warunków zamówienia było, by maszyny były eksploatowane co najmniej od trzech lat, by uniknąć wad ujawniających się w nowych konstrukcjach).

Sędziowie zwrócili uwagę, że firma Boeing przyznała, iż odstąpienie polskiemu resortowi wykupionych przez innych zamawiających slotów - miejscach na linii produkcyjnej - polskiemu resortowi obrony wymagałoby zgody producenta, nie mówiła jednak, że takiej zgody nie udzieli. Sąd oddalił natomiast (uznając w tej części skargę MON) odwołanie szwajcarskiej firmy Altenrhein Aviation AG; uznając że nie wykazała ona - jako dostawca samolotów małych i bardzo małych - interesu w postępowaniu na samoloty średniej wielkości.

"W wyniku postępowania odwoławczego sąd utrzymał, że zawarta 30 marca 2017 roku umowa jest ważna w świetle prawa i skutkuje tym, że począwszy od października 2017 roku, wprowadzane na wyposażenie Sił Zbrojnych RP zostaną samoloty średnie do przewozu najważniejszych osób w państwie. Jednocześnie sąd utrzymał w mocy postanowienie Krajowej Izby Odwoławczej o możliwości warunkowego zawarcia umowy z firmą Boeing z dnia 29 marca 2017 r." - podkreśliła w wieczornym komunikacie rzeczniczka MON mjr Anna Pęzioł-Wójtowicz.

"Wyrażenie zgody podyktowane było tym, że negatywne konsekwencje dla interesu publicznego, w szczególności w dziedzinie obronności i bezpieczeństwa, a w ocenie Izby przede wszystkim brak Powietrznych Punktów Kierowania w czasie pokoju, kryzysu czy wojny, jak również ciągłości operacyjnej i niewystarczające zapewnienie bezpieczeństwa przewozu najważniejszych osób w państwie, a także straty poniesione w związku z przedłużającym się procesem zabezpieczenia transportu powietrznego najważniejszych osób w państwie tak finansowe, jak i kadrowe przeważają nad potrzebą ochrony wszystkich wyżej wskazanych potencjalnych wykonawców, których interes mógłby doznać uszczerbku w związku z zawarciem przez zamawiającego umowy" - podkreśliła.

W ocenie resortu obrony w przypadku gdy otrzymana informacja od instytucji właściwych w sprawach ochrony bezpieczeństwa wewnętrznego lub zewnętrznego państwa wpływa bezpośrednio na wykluczenie z postępowania na mocy Prawa Zamówień Publicznych - "odrzucenie takiego dowodu przez sąd jest realnym zagrożeniem dla właściwej realizacji przyszłych postępowań w dziedzinach obronności i bezpieczeństwa". "Dla bieżących działań państwa polskiego najważniejsze jednak jest to, że sąd potwierdził ważność umowy na zakup 3 średnich samolotów przeznaczonych dla najważniejszych osób w państwie. Tym samym upadły wszelkie próby zablokowania lub unieważnienia tego kontraktu" - zaznaczyła mjr Pęzioł-Wójtowicz.

Reprezentujący w sądzie The Jet Business International adwokat Przemysław Wierzbicki ocenił wyrok jako spodziewany. Zaznaczył, że w krajowym i światowym orzecznictwie "wolna ręka to wyjątkowy tryb udzielenia zamówienia i może być stosowany wyłącznie wtedy, kiedy są jednoznaczne, wyjątkowe okoliczności".

"Rozstrzygnięcie KIO przypomina przysłowiowe: Panu Bogu świeczkę i diabłu ogarek; KIO najwyraźniej nie chciała stawać na drodze planowi zakupu tych samolotów - ważnemu i potrzebnemu państwu polskiemu - ale nie chciała też sprzeniewierzyć się pewnym fundamentalnym zasadom zamówień publicznych" - dodał Wierzbicki. Wyraził przekonanie, że gdyby jego klient nie wycofał skargi, umowa zostałaby unieważniona.

"Abstrahując od dzisiejszej sprawy, mówimy o dziesiątkach miliardów euro, jakie co roku wydaje się w trybie zamówień publicznych. Jeżeli zamawiający mieliby wolną rękę w stosowaniu tego trybu, mielibyśmy o wiele większe ryzyko korupcji, źle wydanych środków publicznych; więc systemowo to rozstrzygnięcie musiało być takie" - powiedział, oceniając, że jest to także sygnał dla zamawiających na niższych szczeblach.

"Dzisiejszy wyrok kończy batalię sądową w sprawie pozyskania samolotów średnich do przewozu najważniejszych osób w państwie" - powiedział płk Michał Marciniak z MON.

"Sąd podzielił w niektórych miejscach argumentację zamawiającego, w niektórych nie. Szanujemy wyrok sądu, dokonamy jego analizy po otrzymaniu pisemnego uzasadnienia. Dla nas najważniejsze, że umowa została zawarta zgodnie z prawem, jest obowiązująca; ani KIO, ani Sąd Okręgowy tego nie podważył, w związku z tym umowa jest realizowana, pierwszy samolot jest spodziewany w listopadzie" - dodał Marciniak.

Umowę na dostawę trzech specjalnie wyposażonych - dwóch nowych i jednego używanego - samolotów Boeing 737-800NG w konfiguracji BBJ2 (Boeing Business Jet) podpisały 31 marca MON i amerykański koncern Boeing. Wartość kontraktu to 523 mln dolarów - 2,066 mld zł netto, a z podatkiem ponad 2,5 mld zł.

Wcześniej IU unieważnił przetarg na średnie samoloty dla VIP ze względów formalno-prawnych i cenowych. Dzień po unieważnieniu Inspektorat przystąpił do rozmów w trybie z wolnej ręki. Decyzję oprotestowały trzy firmy, w tym jedna, która uczestniczyła w poprzednim postępowaniu. Skarżący argumentowali, że również chcą uczestniczyć w postępowaniu.

KIO zgodziła się na początku kwietnia na zawarcie umowy z wolnej ręki, stwierdzając zarazem, że procedura zastosowana przez MON naruszała przepisy. Wyrok KIO zaskarżyły MON, które nie zgadzało się ze stwierdzeniem o naruszeniu zasad zamówień publicznych, i The Jet Business International Corporation, specjalizująca się w dostawach samolotów dyspozycyjnych, która chciała unieważnienia umowy MON-Boeing.

Po katastrofie smoleńskiej i rozformowaniu 26. specjalnego pułku lotnictwa transportowego wojsko wykonywało przeloty z VIP śmigłowcami należącymi do 1. Bazy LTR, która zastąpiła specpułk, oraz samolotami transportowymi, wykorzystywanymi m. in. w rejonach, dokąd niemożliwe są loty cywilne. Transport na większe odległości odbywa się czarterowanymi od PLL Lot pasażerskimi samolotami Embraer 175.

Wybrane dla Ciebie
Zmasowany atak na Kijów. Problemy z dostawą prądu i wody
Zmasowany atak na Kijów. Problemy z dostawą prądu i wody
10 stacji metra zamkniętych. ZTM uruchomił linie zastępcze
10 stacji metra zamkniętych. ZTM uruchomił linie zastępcze
Ukraina liczy na rosyjskie pieniądze. "To kwestia naszego przetrwania"
Ukraina liczy na rosyjskie pieniądze. "To kwestia naszego przetrwania"
Amerykański B-52 blisko Rosji. NATO wysyła wyraźny sygnał
Amerykański B-52 blisko Rosji. NATO wysyła wyraźny sygnał
Nadciąga front. W całym kraju termiczne "przedzimie"
Nadciąga front. W całym kraju termiczne "przedzimie"
BBC przeprasza Trumpa. Nie widzi podstaw do pozwu
BBC przeprasza Trumpa. Nie widzi podstaw do pozwu
"Południowa Włócznia". Pentagon ogłasza nową operację
"Południowa Włócznia". Pentagon ogłasza nową operację
Gawkowski o Czarzastym i Błaszczaku. Padło kontrowersyjne porównanie
Gawkowski o Czarzastym i Błaszczaku. Padło kontrowersyjne porównanie
Granica z Białorusią będzie otwarta? Rząd przedstawił plany
Granica z Białorusią będzie otwarta? Rząd przedstawił plany
Wir polarny przyniesie do Polski zimę. Śnieg jeszcze w listopadzie
Wir polarny przyniesie do Polski zimę. Śnieg jeszcze w listopadzie
Morskie Oko. Spóźnili się na transport konny. Zadzwonili po TOPR
Morskie Oko. Spóźnili się na transport konny. Zadzwonili po TOPR
Dostawa K2 do Polski zakończona. 180 czołgów nad Wisłą
Dostawa K2 do Polski zakończona. 180 czołgów nad Wisłą