MON: podwyżki w GROM-ie
Nie ma grupowych odejść z GROM - zapewnia resort obrony, według którego żołnierze tej elitarnej jednostki dostaną już wkrótce od 500 zł do 2 tys. zł podwyżki uposażeń.
02.06.2004 | aktual.: 02.06.2004 17:46
W związku z zawartą ostatnio umową, umożliwiającą byłym żołnierzom GROM prywatne wyjazdy na kontrakty amerykańskich firm do Iraku, polska prasa pisze, że "tracimy najlepszych chłopców", którzy wolą zarabiać od 5 tys. dolarów w firmie z USA, niż służyć w GROM. Cytowano byłego dowódcę GROM płk. Romana Polko, dla którego jest to "straszny wstyd", bo po odejściu z GROM żołnierze powinni być wykorzystani w kraju.
Środowy komunikat centrum informacyjnego MON, wydany "w związku z dużym zainteresowaniem opinii publicznej sytuacją kadrową i uposażeniem żołnierzy GROM", informuje, że po wejściu 1 lipca nowej ustawy o służbie wojskowej żołnierzy zawodowych nie zmniejszą się uposażenia kadry Wojska Polskiego. Żołnierze GROM mają zaś otrzymać dodatek specjalny, który będzie wzrastać wraz ze stażem służby w tej jednostce.
Według komunikatu, przewidywane są też podwyżki uposażeń w GROM, zależnie od stanowiska - od 500 zł do 2 tys. zł. Najwyższe podwyżki dostaną żołnierze zespołów bojowych (ci z "pierwszej linii"). MON podało też, że w ostatnim półroczu ośmiu żołnierzy GROM odeszło na emeryturę, a dwóch przeszło na własną prośbę do innych jednostek wojskowych. W tym samym czasie do GROM przyszło 23 nowych żołnierzy.
Pierwsi komandosi GROM pojechali już do Iraku. Werbunek komandosów na zagraniczne kontrakty prowadzi Fundacja Byłych Żołnierzy Jednostek Specjalnych GROM.
GROM został utworzony w 1990 r. Większość informacji, które dotyczą tej jednostki do zadań specjalnych, jest objęta tajemnicą. Żołnierze GROM w 1992 r. konwojowali potrzebne do lustracji teczki UB i SB. W 1994 r. uczestniczyli w amerykańskiej misji na Haiti, a od grudnia 1996 r. do stycznia 1998 r. kilkudziesięciu komandosów GROM uczestniczyło w pokojowej misji ONZ, nadzorującej serbsko- chorwackie porozumienie pokojowe we Wschodniej Slawonii. Tam żołnierze GROM aresztowali poszukiwanego przez trybunał w Hadze serbskiego zbrodniarza wojennego Slavko Dokmanovicia.
W 1999 r. GROM przestał podlegać MSWiA i przeszedł do resortu obrony. Tłumaczono to wejściem w życie ustawy o działach administracji rządowej, zgodnie z którą jednostki wojskowe nie mogą być w MSWiA.
80 żołnierzy GROM weszło w 2001 r. w skład 300-osobowego polskiego kontyngentu w Afganistanie. 56 żołnierzy wzięło w 2003 r. udział w operacji "Iracka Wolność". Głośno było m.in. o operacji zdobycia przez GROM szybów naftowych, a w prasie ukazały się zdjęcia płk. Polki z żołnierzami amerykańskimi na tle flagi Stanów Zjednoczonych. We wrześniu 2003 r. szef Sztabu Generalnego WP gen. Czesław Piątas mówił, że schwytanie wszystkich przywódców reżimu Husajna jest niezmiernie ważne. "W tej operacji żołnierze naszego GROM biorą udział" - informował Piątas.