MON nie ma pieniędzy, na spotkanie NATO da TVP
900 tys. zł wyłoży TVP na produkcyjno-techniczną obsługę nieformalnego spotkania ministrów obrony NATO w Krakowie. Według nieoficjalnych informacji, które podaje Polska Agencja Prasowa, MON poprosił TVP o wsparcie w sfinansowaniu imprezy ze względu na cięcia w swoim budżecie.
Jak nieoficjalnie mówią przedstawiciele TVP, zwyczajowo tego rodzaju imprezy finansują w całości ministerstwa; np. ubiegłoroczną konferencję klimatyczną w Poznaniu w całości sfinansowało Ministerstwo Środowiska.
MON ze względu na cięcia w swoim budżecie musiała jednak poprosić o wsparcie TVP. Ostatecznie po negocjacjach z resortem uzgodniono - według rozmówców PAP z TVP - że telewizja podzieli się z MON po połowie kosztami produkcyjno-technicznej obsługi szczytu, która w sumie ma wynosić 1 mln 800 tys. zł.
Resort obrony nie komentuje tych doniesień. - Informacje te objęte są tajemnica handlową - powiedział płk Dariusz Kryszk z zespołu MON odpowiadającego za obsługę medialną wydarzenia.
- Cieszymy się, że we współpracę zaangażowała się TVP, która m.in. zapewni sygnał przekazu dla mediów z całego świata - dodał. Jak przypomniał, na spotkanie akredytowało się do chwili obecnej aż 370 dziennikarzy.
Nieformalne spotkanie ministrów obrony państw NATO w Krakowie będzie trwało dwa dni - od 19 do 20 lutego. Najważniejszymi tematami rozmów będą: misja w Afganistanie i przyszłość NATO.
Wiceminister obrony Stanisław Komorowski informował pod koniec stycznia, że wobec kryzysu finansowego MON szuka oszczędności także przy organizacji szczytu, jednak - zapewnił - bez obniżania standardów i uszczerbku dla imprezy.
Ubiegłoroczny preliminarz przewidywał 10 mln zł - o 5 mln mniej niż wydatki szacowane rok temu - i tę kwotę resort zamierza jeszcze zmniejszyć o jedną piątą. Zastrzegł, że ostateczna suma zależy od jeszcze trwających negocjacji. Płk Kryszk nie chciał wypowiadać się na temat całkowitych kosztów imprezy.