MON mógł stracić miliony złotych na przetargach
Kierownictwo Ministerstwa Obrony Narodowej odcina się od sprawy złego gospodarowania pieniędzmi NATO. O gigantycznych nieprawidłowościach w podlegającym MON Zakładzie Inwestycji Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego napisała "Rzeczpospolita". Wojsko mogło stracić nawet 2 miliony złotych.
08.01.2010 | aktual.: 08.01.2010 16:32
Rzecznik ministerstwa obrony, Janusz Sejmej powiedział, że opisana przez gazetę sprawa dotyczy lat 2001 - 2004 i to obecne kierownictwo resortu zawiadomiło organa ścigania o możliwości popełnienia przestępstwa.
Modernizowali wojsko, a pieniądze szły do kieszeni
Służba Kontrwywiadu Wojskowego - za wiedzą szefa MON, Bogdana Klicha - złożyła zawiadomienie do prokuratury. Janusz Sejmej ma nadzieję, że sprawa zostanie wyjaśniona i nie odbije się w żaden sposób na obecnej działalności ministerstwa.
Sprawą nieprawidłowości przy wydawaniu pieniędzy z Sojuszu na modernizację wojskowej infrastruktury w Polsce zajmuje się Prokuratura Okręgowa w Warszawie. Śledztwo jest prowadzone na zlecenie Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego.
Rzecznik prokuratury, Mateusz Martyniuk poinformował, że śledczy zajmują się nieprawidłowościami w wydawaniu natowskich pieniędzy od września ubiegłego roku.
Nierzetelne przetargi, wielka kasa
Ze wstępnych ustaleń wynika, że Skarb Państwa - przez nierzetelne prowadzenie przetargów - mógł stracić 2 miliony złotych.
Martyniuk powiedział, że prokuratura początkowo badała jedną sprawę, ale w toku śledztwa doszły kolejne przetargi. Chodzi o inwestycje zapoczątkowane w 2002 roku. Dotyczą one między innymi wojskowych lotnisk, baz morskich, systemów łączności, stanowisk dowodzenia obroną powietrzną, radarów dalekiego zasięgu obrony powietrznej czy instalacji paliwowych.
W czasie, którego dotyczy śledztwo, Zakład Inwestycji zarządzał dziesiątkami milionów euro.
Zgodnie z ustaleniami z Sojuszem w latach 1999 - 2014 NATO w sumie zainwestuje w polskie obiekty wojskowe 750 milionów euro. Ponad 200 milionów z tej sumy to środki z narodowej kasy.