Mojzesowicz: Lepper szuka na mnie haków
Andrzej Lepper nadal chce odwołania Wojciecha Mojzesowicza z funkcji szefa sejmowej komisji rolnictwa. Oświadczył, że ma dowody, które przekonają premiera, że Mojzesowicz powinien odejść. Szef Samoobrony je upubliczni, jeśli Jarosław Kaczyński nie zareaguje. Tymczasem Mojzesowicz odpowiada, że choć wicepremier Lepper szuka na niego haków, to on nie ma sobie nic do zarzucenia.
01.09.2006 | aktual.: 01.09.2006 21:11
Wyjaśnia, że o całej swej działalności informuje w oświadczeniach majątkowych. Powiedział, że nie zrezyguje z kierowania komisją rolnictwa, bo nie ma powodów do rezygnacji.
Mojzesowicz dodaje, że Andrzej Lepper rozpoczął wyjątkową batalię przeciwko jego osobie, że to jest ciągle ta sama walka i próba skompromitowania go za wszelką cenę.
W poniedziałek Wojciech Mojzesowicz trafił do szpitala, gdy okazało się, że ma kłopoty z sercem. Wyszedł po kilku dniach. Politycy Samoobrony sugerowali, że kłopoty ze zdrowiem bydgoskiego posła PiS-u to taktyka, a nie rzeczywiste problemy.