Ustawa, której projekt został już przyjęty przez rząd, zakłada umożliwienie mniejszościowym akcjonariuszom stworzenie tzw. komitetu audytu, który miałby być instytucją oddzielną od rady nadzorczej. Oprócz tego rada mogłaby delegować swojego przedstawiciela do zarządu spółki - miałby on głos doradczy oraz dostęp do wszystkich dokumentów.
Moim zdaniem to groteskowe przepisy, sprzeczne z kodeksem spółek handlowych- komentuje Maciej Grelowski, przewodniczący rady głównej Business Centre Club.
Źródło artykułu: WP Wiadomości