Mniej pieniędzy z Brukseli dla Niemiec Wschodnich
Komisja Europejska ma zamiar znacznie ograniczyć pomoc finansową dla wschodnich landów Niemiec - podał niemiecki tygodnik "Focus".
Dotacje, przeznaczone m.in. na poprawę infrastruktury, mają do 2013 r. ulec obniżeniu do 60% obecnego poziomu. W upływającym w 2006 r. okresie budżetowym do wschodnich Niemiec napłynie 17,9 mld euro. Propozycje na następny okres budżetowy Komisja przedstawi w najbliższą środę, 14 lipca.
Duża część tych środków ma być przeznaczona na pomoc dla krajów, które przystąpiły do Unii 1 maja 2004 r. Plany Brukseli spotkały się ze sprzeciwem niemieckich polityków. Premier Saksonii Georg Milbradt powiedział, że pomoc dla najbiedniejszych nie może być finansowana przez odbieranie pieniędzy tym, którzy znajdują się na drugim od końca miejscu.
Jak twierdzi "Focus", unijny komisarz ds. konkurencji Mario Monti zamierza ponadto obniżyć dopuszczalną wysokość subwencji państwowych przyznawanych w przypadku zakładania na terenie byłej NRD nowych firm. Monti chce zredukować wysokość tych subwencji z 35% do 20% inwestowanej kwoty.
Uważa się, że realizacja tego planu doprowadzi do spadku atrakcyjności wschodnioniemieckich landów dla międzynarodowych inwestorów. Dzięki wysokim subwencjom możliwa była budowa zakładów BMW w Lipsku (363 mln subwencji) oraz fabryki amerykańskiego koncernu elektronicznego AMD w Dreźnie (544 mln subwencji).