Młodzi Demokraci oburzeni atakami na Miłosza
Młodzi Demokraci z oburzeniem i obrzydzeniem
przyjmują haniebne próby dezawuowania i podważania osoby i
dorobku Czesława Miłosza przez środowiska mieniące się narodowymi -
powiedział przewodniczący organizacji Jan Artymowski.
Artymowski odniósł się do stanowiska Młodzieży Wszechpolskiej i posłów Koła Dom Ojczysty, którzy sprzeciwiają się pochowaniu zmarłego 14 sierpnia noblisty w Krypcie Zasłużonych na Skałce. Przeciwko pochowaniu poety na Skałce protestuje również Społeczno-Patriotyczny Komitet Protestacyjny, powołany przez Stowarzyszenie Patriotyczne im. ks. Adolfa Chojnackiego.
W ocenie Młodzieży Wszechpolskiej, pogrzeb poety, który "swoim życiem i twórczością dezawuował naukę i wiarę katolicką", w kościele na Skałce, jest "jawną profanacją". Posłowie Domu Ojczystego uważają, że pochowanie Miłosza na Skałce "to próba uczynienia drwiny nie tylko z narodowego Panteonu, ale też ze zmarłego, który z pogardą i wrogością odnosił się do twórczości wielkich Polaków pochowanych na Skałce".
"Środowiska mieniące się narodowymi tchórzliwie, bo już po śmierci poety, atakują go, wykorzystując jego śmierć do swych małych, niskich i niegodziwych celów" - czytamy w odpowiedzi w oświadczeniu młodzieżówki Platformy Obywatelskiej.
W ocenie Artymowskiego, Miłosz nie potrzebuje obrońców, gdyż całym swoim życiem zaświadczył o swojej wielkości i przywiązaniu do Polski, która przez wiele lat okrutnie go odtrącała. "Wielka szkoda, że opłakując jego odejście, musimy wstydzić się za niegodziwców, mieniących się prawdziwymi Polakami i za ich haniebne zachowanie" - napisano w oświadczeniu.
Pogrzeb noblisty odbędzie się w piątek, 27 sierpnia, o godz. 13 na Skałce. Wcześniej, o godz. 11 w Bazylice Mariackiej rozpocznie się msza żałobna pod przewodnictwem metropolity krakowskiego ks. kardynała Franciszka Macharskiego, który poprowadzi też uroczystości pogrzebowe na Skałce.