Młody strażak nie żyje. Tragiczny wypadek w Kujawsko-Pomorskiem
W tragicznym wypadku drogowym w miejscowości Mokre zginął 28-letni strażak-ochotnik. Auto mężczyzny uderzyło w drzewo. Mimo godzinnej reanimacji, życia druha nie udało się uratować.
Do wypadku doszło w czwartek (13 lutego) na drodze wojewódzkiej nr 254 w Mokrych, niedaleko Mogilna w woj. kujawsko-pomorskim. Osobówka prowadzona przez 28-letniego Tomasza Guziołka zjechała na pobocze drogi, a następnie uderzyła lewym bokiem w drzewo. Mimo natychmiastowej akcji ratunkowej, młodego strażaka nie udało się uratować.
Według wstępnych ustaleń skierowanych na miejsce policjantów, kierowca nie dostosował prędkości do warunków drogowych.
Żałoba wśród strażaków
Strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Dąbrowie, do której należał Tomasz Guziołek, opublikowali w mediach społecznościowych zdjęcie tragicznie zmarłego druha i pożegnalny wpis.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rzadkie zjawisko w Arabii Saudyjskiej. Kierowca wszystko nagrał
"Z głębokim żalem zawiadamiamy, że w dniu dzisiejszym w wypadku drogowym zginął nasz kolega, przyjaciel, druh Tomasz Guziołek — strażak-ratownik naszej jednostki. Rodzinie i najbliższym składamy najszczersze kondolencje" - napisali.
Na czas wypadku droga była zablokowana. Policja pod nadzorem prokuratury prowadzi dochodzenie, próbując ustalić dokładne przyczyny i okoliczności zdarzenia.
Czytaj także:
Źródło: "Fakt", Facebook