Miss Rosji Elmira Abdrazakowa broni członkiń Pussy Riot
Nowa Miss Rosji Elmira Abdrazakowa uznała dwa lata więzienia za zbyt srogą karę dla członkiń zespołu Pussy Riot, które w świątyni wykonały antyputinowski utwór. Jednocześnie zastrzegła, że nie pochwala ich czynu.
- Chodziłam do szkółki niedzielnej i świątynia jest dla mnie rzeczywiście czymś świętym. Urządzenie czegoś takiego jest dla mnie nie do przyjęcia. Ale kara dla nich jest mimo wszystko za wysoka - powiedziała Abdrazakowa rozgłośni "Rossijskaja Służba Nowostiej".
Miss uważa, że z winnymi należało przeprowadzić rozmowę wychowawczą, próbować zmienić ich zapatrywania. Członkinie Pussy Riot nazwała "dziewczynami, które urządziły w cerkwi strajk".
Trzy członkinie zespołu Pussy Riot - Maria Alochina, Nadieżda Tołokonnikowa i Jekatierina Samucewicz - zostały skazane na dwa lata więzienia za "chuligaństwo motywowane nienawiścią religijną", gdy w moskiewskim soborze Chrystusa Zbawiciela, najważniejszej świątyni prawosławnej Rosji, wykonały utwór "Bogurodzico, przegoń Putina". Samucewicz zawieszono wykonanie kary, dwie pozostałe kobiety wysłano w głąb Rosji: Tołokonnikową - do kolonii karnej w Republice Mordwińskiej, Alochiną - do łagru w Kraju Permskim ok. 1300 km na wschód od Moskwy.
Elmira Abdrazakowa ma 18 lat i na początku marca zwyciężyła w konkursie Miss Rosji 2013. Nie wszystkim się jednak spodobało, że Rosję ma reprezentować na dwóch światowych konkursach piękności osoba o nierosyjskim nazwisku i nierosyjskiej urodzie. Matką dziewczyny jest Rosjanka, ojcem - Tatar. Z powodu napaści słownych Miss Rosji wycofała swą stronę z jednego z serwisów społecznościowych.
